Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Klaudia Hatała 01.07.2014

Świat potępia zabójstwo młodych Izraelczyków. "Odrażająca zbrodnia"

Ciała chłopców po trzech tygodniach intensywnych poszukiwań odnaleziono na Zachodnim Brzegu Jordanu. Armia Izraela zniszczyła domy głównych podejrzanych o dokonanie zbrodni.
Na Placu Królów w Tel Awiwie, gdzie w 1995 roku zamordowano izraelskiego premiera Icchaka Rabina, wielu mieszkańców zapalało świeczki, aby upamiętnić zabójstwo trójki młodych ludziNa Placu Królów w Tel Awiwie, gdzie w 1995 roku zamordowano izraelskiego premiera Icchaka Rabina, wielu mieszkańców zapalało świeczki, aby upamiętnić zabójstwo trójki młodych ludziPAP/ EPA/ABIR SULTAN

- Nasz premier wyraził się jasno: Hamas jest za to odpowiedzialny i zapłaci za to wysoką cenę - powiedział ambasador Izraela w USA Ron Dermer. Dyplomata uzasadniał akcję odwetową, mówiąc, że w ten sposób Hamas dostał jasny sygnał, że Izrael "nie akceptuje takich działań i chroni ludność Izraela". - Każdy rząd zrobiłby to samo - dodał.

CNN Newsource/x-news

"Łączymy się w bólu z rodzinami ofiar"

Polskie MSZ wyraża ubolewanie z powodu zamordowania trzech młodych Izraelczyków na Zachodnim Brzegu. "Łączymy się w bólu z ich rodzinami i pragniemy przekazać im wyrazy najgłębszego współczucia" - czytamy w komunikacie rzecznika resortu Marcina Wojciechowskiego.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępia sprawców i zleceniodawców tego aktu przemocy, którzy kierują się zamiarem uniemożliwienia dalszych rozmów pokojowych. "Jednocześnie wyrażamy nadzieję, że strona izraelska powstrzyma się od zakrojonych na szeroką skalę działań, których ofiarą paść może niewinna ludność palestyńska" - pisze rzecznik.

Dodaje, że MSZ apeluje również do strony palestyńskiej o aktywny udział w odnalezieniu sprawców tej straszliwej zbrodni i o powstrzymanie się od wszelkich dalszych aktów przemocy.

"Przemoc nakręca śmiertelną spiralę nienawiści"

Stolica Apostolska zamordowanie trzech izraelskich nastolatków nazwała "odrażającą zbrodnią". Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi oświadczył późnym wieczorem, że zabójstwo to jest również "bardzo poważną przeszkodą na drodze do pokoju, o który niestrudzenie musimy zabiegać i modlić się".

- Przemoc wywołuje kolejną przemoc i nakręca śmiertelną spiralę nienawiści - stwierdził watykański rzecznik. Dodał następnie: - Papież Franciszek łączy się w niewypowiedzianym bólu z rodzinami dotkniętymi tą zabójczą przemocą i wszystkimi osobami, cierpiącymi w konsekwencji nienawiści oraz prosi Boga, by natchnął wszystkich myślami współczucia i pokoju - głosi oświadczenie księdza Lombardiego.

"Haniebne działanie wrogów pokoju"

Prezydent USA Barack Obama w swym komunikacie wyraził kondolencje dla rodzin zamordowanych Izraelczyków. - Stany Zjednoczone w najostrzejszych słowach potępiają ten pozbawiony sensu akt terroru przeciw niewinnej młodzieży - oświadczył. Zaoferował Izraelowi i Autonomii Palestyńskiej pomoc w poszukiwaniu winnych zbrodni. Obama wezwał także do powstrzymania się od "kroków, które bardziej mogą zdestabilizować sytuację" na Bliskim Wschodzie.

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun określił zabójstwo "haniebnym działaniem wrogów pokoju", mającym na celu pogłębienie podziałów i braku zaufania w konflikcie bliskowschodnim. - Nie ma usprawiedliwienia dla celowego zabijania cywilów - oświadczył przez swego rzecznika. Wyraził także nadzieję, że władze Izraela i Autonomii Palestyńskiej będą ze sobą współpracować w celu odnalezienia i postawienia sprawców przed wymiarem sprawiedliwości.

"Przerażający i niewybaczalny akt terroryzmu"

"Tchórzliwe zabójstwo" stanowczo potępił prezydent Francji Francois Hollande . Szef państwa wyraził też zaniepokojenie z powodu wzrostu przemocy w ostatnich dniach na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy. Zaapelował o "zrobienie wszystkiego, co możliwe, aby uniknąć kolejnych ofiar i aby nie doszło do eskalacji przemocy" - czytamy w komunikacie Pałacu Elizejskiego.

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron morderstwo nazwał "przerażającym i niewybaczalnym aktem terroryzmu". Zapewnił Izrael, że może liczyć na brytyjskie wsparcie, by "postawić winnych przed sądem".

Również szefowa rządu Niemiec Angela Merkel potępiła "obrzydliwy akt, dla którego nie ma żadnego usprawiedliwienia". Jej rzecznik powiedział, że kanclerz była "zszokowana" zbrodnią i złożyła wyrazy współczucia dla rodzin i bliskich ofiar.

Prawie trzy tygodnie poszukiwań

Od 18 dni izraelskie wojsko prowadziło na Zachodnim Brzegu poszukiwania młodych mężczyzn, którzy zaginęli 12 czerwca wieczorem, gdy łapali autostop obok Gusz Ecjon, grupy osiedli żydowskich położonych między Betlejem a Hebronem, na południu Zachodniego Brzegu. Wracali ze szkół talmudycznych i próbowali dotrzeć do Jerozolimy. Jeden z młodych mężczyzn miał też obywatelstwo amerykańskie.

Według izraelskiej armii ciała dwóch 16-latków i 19-latka znajdowały się na polu na północny zachód od Hebronu. Zwłoki odnaleziono niedaleko od drogi, na której młodych Izraelczyków widziano po raz ostatni.

IL CHANNEL 2/x-news

<<<Znaleziono ciała porwanych izraelskich nastolatków>>>

Akcja odwetowa?

Hebron jest rodzinnym miastem dwóch członków Hamasu, których władze Izraela podejrzewają o porwanie uczniów: Marwana Kawasmeha i Amera Abu Eiszeha. Jak poinformowali świadkowie przywoływani przez AFP, izraelskie wojsko w poniedziałek wieczorem wysadziło w powietrze ich domy.

Siły powietrzne Izraela zbombardowały także w nocy cele w Strefie Gazy.

Izraelscy żołnierze zastrzelili palestyńskiego nastolatka. Do zdarzenia doszło podczas przeszukiwania obozu dla uchodźców w Dżeninie na Zachodnim Brzegu. Informację o śmierci 18-letniego chłopca podały źródła medyczne oraz palestyńskie siły bezpieczeństwa. Poinformowano ponadto, że incydent nie był związany z prowadzoną przez Izrael operacją w południowej części terytorium.

Obrady gabinetu bezpieczeństwa

Izraelskie radio publiczne poinformowało, że po odnalezieniu ciał przez kilka godzin obradował zwołany przez premiera Benjamina Netanjahu gabinet bezpieczeństwa. Według telewizji tematem trwającego do nocy spotkania miały być "decydujące wydarzenia" dotyczące sprawy uprowadzonych mężczyzn. Nie podjęto żadnych decyzji. Gabinet wróci do obrad we wtorek.

Organizacje broniące praw człowieka podkreślają, że Izrael podjął tak daleko idące kroki po raz pierwszy od prawie dekady. Strona izraelska na razie nie skomentowała wydarzeń na Zachodnim Brzegu.

IAR,PAP,kh

''