Trzej Izraelczycy - 29-latek i dwóch 17-latków - stanęli w poniedziałek po raz pierwszy przed sądem.
Jak poinformował rzecznik izraelskiej policji, Micky Rosenfeld, mężczyźni przyznali się do uprowadzenia 16-letniego Mohammeda Abu Chdeira i zabicia go. Uczestniczyli także w rekonstrukcji przebiegu zabójstwa. Rosenfeld oświadczył, że zarządzono wobec nich areszt tymczasowy.
Izraelska służba bezpieczeństwa Szin Bet poinformowała, że motywem działania podejrzanych, których personaliów nie ujawniono, była zemsta za zamordowanie trzech izraelskich nastolatków, uprowadzonych 12 czerwca na Zachodnim Brzegu Jordanu. Do ich porwania przyznała się nowa palestyńska grupa dżihadystowska, która ma mieć powiązania z irackim Państwem Islamskim.
Policja prowadzi dochodzenie jeszcze wobec trzech innych podejrzanych o współodpowiedzialność za śmierć 16-latka.
Konflikt izraelsko-palestyński - tu czytaj więcej>>>
Pogrzeb przerodził się w demonstrację
Abu Chdeir został uprowadzony 2 lipca w pobliżu swego domu we wschodniej Jerozolimie, a jego zwęglone ciało znaleziono później w lesie. Sekcja zwłok wykazała, że chłopak został spalony żywcem.
Jego pogrzeb przekształcił się w wielkie antyizraelskie demonstracje. We wschodniej Jerozolimie doszło do kilkudniowych zamieszek. Ze Strefy Gazy Palestyńczycy odpalili w stronę Izraela rakiety i pociski moździerzowe.
Od tego czasu sytuacja jest coraz bardziej napięta. W miastach na południu Izraela co chwilę rozbrzmiewają alarmy.
CNN Newsource/x-news
IL CHANNEL/x-news
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
