Malezyjski Boeing 777, który rozbił się na wschodzie Ukrainy, najprawdopodobniej został zestrzelony rakietą typu ziemia-powietrze. Na taką wersję wydarzeń wskazują relacje świadków, którzy widzieli moment zestrzelenia. Chwilę później jeden z nich włączył kamerę w telefonie komórkowym. Nagrywał i komentował, to co zobaczył na niebie.
(źródło: CNN Newsource/x-news)
- Cos wybuchło, widzisz? Czarny dym zaczyna się unosić. Tam za tym kopcem - opowiada mężczyzna. - Widzieliśmy samolot. Wybuchł i spadł. Rozpadł się na kawałki. Całkowicie - dodał.
- Ludzkie ciała spadały jak kawałki materiału - relacjonuje inny świadek. - Wydawało mi się, że są to jakieś kawałki materiału. A to byli ludzie.
(źródło: RUPTLY/x-news)
Malezyjski samolot został zestrzelony pod Donieckiem, na wschodzie Ukrainy. Na jego pokładzie było 298 osób.
W rejonie, gdzie spadł malezyjski samolot, trwają walki między prorosyjskimi separatystami a ukraińskimi siłami rządowymi. Samolot leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. 50 kilometrów przed wejściem w rosyjską przestrzeń powietrzną zaczął się zniżać. Uderzył w ziemię w okolicach miast Szachtarsk i Torez w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy.
Katastrofa malezyjskiego samolotu na Ukrainie >>>
asop