Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 20.07.2014

Konflikt w Strefie Gazy. Izraelska armia: straciliśmy 13 żołnierzy

To największa strata, jaką izraelskie wojsko poniosło w ostatnich latach. Łącznie w obecnej ofensywie powietrznej i lądowej zginęło 18 izraelskich żołnierzy.
Dym po izraelskim ataku na Strefę GazyDym po izraelskim ataku na Strefę GazyPAP/EPA/MOHAMMED SABER

"Od sobotniego wieczora 13 żołnierzy brygady Golani zginęło w walce z terrorystami Hamasu" - napisała izraelska armia na Twitterze. Siedmiu z nich zginęło w pojeździe opancerzonym, w który trafił ogień przeciwczołgowy.
W niedzielę izraelskie wojsko ostrzelało miejscowość Szedżaja. Był to najbardziej krwawy atak wojsk Izraela od momentu rozpoczęcia ofensywy przeciwko oddziałom Hamasu, czyli od 8 lipca, kiedy rozpoczęły się naloty sił powietrznych. Według najnowszych danych służb medycznych, zginęło co najmniej 50 osób.
Atak potępił prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas nazywając go "masakrą popełnioną przez rząd Izraela". Przedstawiciele sił zbrojnych Izraela zaznaczyli, że wcześniej ostrzegali mieszkańców, że okolice miasta będą celem ataku. Jednocześnie oskarżyli Hamas o wykorzystywanie ludności cywilnej jako żywych tarcz.
O konflikcie izraelsko-palestyńskim - tu czytaj więcej>>>
Zerwane zawieszenie broni

W związku z tym zdarzeniem Międzynarodowy Czerwony Krzyż zaapelował o dwugodzinne zawieszenie broni. Podczas rozejmu miano udzielić pomocy humanitarnej ludności okolice Szedżai.
Obie strony - Izrael i Hamas - porozumiały się w sprawie zawieszenia broni. Rozejm miał obowiązywać od godz. 12.30 czasu polskiego do godz. 14.30. Jednak niedługo po jego ogłoszeniu Izrael wznowił operację zbrojną na północnym wschodzie Strefy Gazy. Izraelskie wojsko wyjaśniło, że ich oddziały zostały ostrzelane przez Palestyńczyków.

Hamas zapowiadał wcześniej, że uszanuje tymczasowe zawieszenie broni. Radykalne ugrupowanie nie skomentowało izraelskich oskarżeń o naruszenie porozumienia.

x-news.pl, STORYFUL
Zaostrzenie konfliktu

Obecne zaostrzenie konfliktu ma związek z wydarzeniami sprzed kilku tygodniu. W czerwcu została porwana grupa izraelskich nastolatków. Trójka młodych Żydów zniknęła na Zachodnim Brzegu. Ich ciała zostały odnalezione po kilkunastu dniach. O ich zamordowanie władze Izraela oskarżyły Hamas. Pogrzeb Izraelczyków przerodził się w wielką manifestację. Tego samego dnia został porwany młody Palestyńczyk.

- Bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca były oparzenia spowodowane przez ogień - poinformował na początku lipca palestyński prokurator generalny Mohammed al-A'wewy. Arabowie przypuszczają, że został zabity przez Żydów z zemsty. Palestyńczycy wyszli na ulice wschodniej Jerozolimy i innych miast. Doszło do zamieszek.

W wyniku trwającej od 13 dni izraelskiej operacji militarnej w Strefie Gazy zginęło ponad 420 Palestyńczyków, a ponad 3 tys. zostało rannych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk