Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 11.08.2014

Kreml wyśle "pomoc humanitarną" na Ukrainę? Putin krytykuje władze w Kijowie

Rosja w porozumieniu z Międzynarodowym Komitetem Czerwonego Krzyża (MKCK) wysyła na Ukrainę konwój z pomocą humanitarną - powiedział rosyjski prezydent w rozmowie telefonicznej z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Barroso.
Władimir PutinWładimir PutinPAP/EPA/ALEXEY DRUGINYN / RIA NOVOSTI / KREMLIN POOL

Jak informuje służba prasowa Kremla w specjalnym komunikacie - Władimir Putin zwrócił uwagę na "katastrofalne skutki" operacji zbrojnej prowadzonej przez ukraińskie siły rządowe przeciw prorosyjskim separatystom na wschodzie kraju. - Na terytoriach objętych konfliktem pilnie potrzebna jest pomoc humanitarna - podkreślił.

Kryzys na Ukrainie - serwis specjalny >>>

Politycy rozmawiali też o wprowadzonym przez Rosję zakazie importu wybranych artykułów spożywczych z UE. Szczegółów nie podano.

KE poinformowała z kolei, że w rozmowie z rosyjskim przywódcą "Barroso ostrzegł przed podejmowaniem jednostronnych działań zbrojnych na Ukrainie pod jakimkolwiek pretekstem, także pod pretekstem misji humanitarnej". W imieniu całej UE szef Komisji zwrócił rozmówcy uwagę na humanitarny aspekt konfliktu we wschodniej Ukrainie oraz zaapelował o poszanowanie międzynarodowego prawa w tej dziedzinie.

Barroso wezwał władze Rosji do tego, by zagwarantowały, że ludność cywilna będzie mogła swobodnie i bezpiecznie opuścić region konfliktu.

UE gotowa przekazać Ukrainie 2,5 mln euro

W osobnej rozmowie telefonicznej z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką Barroso poparł jego inicjatywę w sprawie misji humanitarnej i wyraźne stanowisko Ukrainy, że powinna ona być realizowana zgodnie z prawem międzynarodowym. Poinformował, że UE gotowa jest przeznaczyć 2,5 mln euro na pomoc humanitarną dla Ukrainy - podała służba prasowa ukraińskiego prezydenta.

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow oświadczył wcześniej w poniedziałek, że Moskwa uzgodniła z Kijowem szczegóły swojej operacji humanitarnej na wschodzie Ukrainy oraz że operacja ta odbędzie się pod egidą MKCK.

Do tej pory nie ma potwierdzenia strony ukraińskiej, że działania Moskwy odbywają się w porozumieniu z nią. Ukraińska misja Czerwonego Krzyża w opublikowanym oświadczeniu stwierdza, że z radością wita wszelkie inicjatywy pomocy dla ludności Donbasu, ale zaznacza, że działania proponowane przez Rosję muszą mieć zgodę i wsparcie wszystkich stron zaangażowanych w konflikt.

Film: Gen. W. Skrzypczak: Próba wejścia rosyjskich wojsk miała sprawdzić możliwości Ukraińców/ Źródło: TVN24/x-news

O misji humanitarnej rozmawiał z Barackiem Obamą prezydent Ukrainy. Do rozmowy doszło wkrótce po informacjach Kremla o wysłaniu rosyjskiej misji. Biały Dom oświadczył, że popiera inicjatywę zorganizowania międzynarodowej misji pod auspicjami Czerwonego Krzyża. W misji takiej miałyby wziąć udział Niemcy i inne kraje Unii Europejskiej oraz Ukraina i Rosja.

W sobotę wiceszef administracji prezydenta Ukrainy Wałerij Czałyj podał, że poprzedniej nocy Ukraina nie dopuściła do wkroczenia na swe terytorium ogromnej kolumny wojsk rosyjskich, która miała sprowokować konflikt na pełną skalę. Według Czałyja w związku z zagrożeniem Poroszenko przeprowadził rozmowy telefoniczne ze światowymi przywódcami, w wyniku czego konwój został zatrzymany. Rosja twierdzi, że nie było żadnej próby przeniknięcia rosyjskich wojsk na Ukrainę.

'' PAP/IAR/aj