Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Beata Krowicka 13.08.2014

Eksplozja w Strefie Gazy. Zginął włoski fotoreporter

Sześć osób zginęło w środę w Strefie Gazy w wyniku przypadkowej eksplozji izraelskiego niewybuchu - poinformował rzecznik palestyńskich służb ratunkowych Aszraf al-Kudra. Wśród zabitych jest włoski fotoreporter.
Posłuchaj
  • Trudne negocjacje ws. Gazy - relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Czytaj także

Według Kudry do incydentu doszło w obozie dla uchodźców Dżabalija, na północy Strefy Gazy.
- Zginęło pięciu Palestyńczyków i Włoch, a sześć osób zostało rannych, gdy w pobliżu eksplodował pocisk - powiedział rzecznik.
Rzecznik MSW w Strefie Gazy Ijad al-Buzam wyjaśnił, że policyjni saperzy próbowali wywieźć izraelską rakietę z gęsto zamieszkanej dzielnicy na otwartą przestrzeń, gdzie miała być zdetonowana, jednak pocisk nagle eksplodował. Wśród ofiar jest dowódca oddziału policji oraz członkowie tego oddziału.
Hiszpańska agencja EFE pisze, że włoski fotoreporter pracował dla amerykańskiej agencji prasowej Associated Press.
Do wybuchu doszło w czasie obowiązywania 72-godzinnego zawieszenia broni w Strefie Gazy, które wygaśnie o godz. 23 czasu polskiego. Na tym palestyńskim terytorium, które przez ponad miesiąc było bombardowane przez siły izraelskie, znajduje się dużo niewybuchów.
Według Kudry w wyniku izraelskiej operacji w Strefie Gazy zginęło 1951 Palestyńczyków, w większości cywilów, a ok. 10 tys. zostało rannych. Po stronie Izraela zginęło 64 żołnierzy i trzech cywilów.

Negocjacje trwają

Egipt ma nowy pomysł na zakończenie trwającej od ponad miesiąca wojny w Strefie Gazy. Egipscy dyplomaci przedstawili nowy plan pokojowy, który zakłada m.in. złagodzenie blokady Gazy. Jednak trwające w Kairze negocjacje utknęły w martwym punkcie.

Środa jest ostatnim dniem trwającego obecnie zawieszenia broni w Strefie Gazy. Palestyńskie źródła twierdzą jednak, że rozejm może zostać przedłużony o kolejne trzy dni, aby dać szansę negocjatorom obu stron, którzy rozmawiają w stolicy Egiptu.
Izrael twierdzi, że negocjacje utknęły i nie zanosi się na ich szybkie zakończenie. Według strony palestyńskiej, w przedstawionym w nocy przez Egipt projekcie stałego rozejmu znajduje się zapis złagodzenia izraelskiej blokady Strefy Gazy, wprowadzonej siedem lat temu po tym jak Hamas przejął władzę w enklawie. Jak mówi Polskiemu Radiu dziennikarka i blogerka z Gazy Walaa al-Ghussein, to właśnie na zniesieniu blokady najbardziej zależy Palestyńczykom. - Jeśli nadal będzie blokada, a granice będą zamknięte, my wciąż będziemy żyli w takim więzieniu na otwartym powietrzu. Jedyną rzeczą, która się zmieni, to pieniądze, które dadzą nam inne kraje lub międzynarodowe organizacje - podkreśla al-Ghussein.
Złagodzeniu blokady stanowczo jednak sprzeciwia się Izrael. Dodatkowo, minister spraw zagranicznych Izraela Avigdor Lieberman oświadczył dzisiaj, że nie będzie rozejmu z Gazą, dopóki nie zostaną zwrócone ciała dwóch zabitych tam izraelskich żołnierzy.
Konflikt w Strefie Gazy trwa od 37 dni, a liczba zabitych zbliża się do dwóch tysięcy osób. Po stronie palestyńskiej zginęło co najmniej 1927 osób, w tym około 1400 cywilów. Po stronie izraelskiej konflikt kosztował życie 68 osób, w tym głównie żołnierzy.

PAP, IAR, bk