Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 13.08.2014

Putin przyleciał na Krym. "Kolejna prowokacja wobec Polski i Zachodu"

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin rozpoczął dwudniową wizytę na Krymie, gdzie m.in. spotka się z członkami Rady Bezpieczeństwa, ministrami, parlamentarzystami z Dumy Państwowej i Rady Federacji.
Władimir Putin w porcie w SocziWładimir Putin w porcie w SocziPAP/EPA/ALEXEY DRUGINYN / RIA NOVOSTI / KREMLIN POOL

Jest to druga wizyta Putina na Półwyspie Krymskim, oderwanym przez Rosję w marcu od Ukrainy. Po raz pierwszy prezydent przebywał na Krymie wkrótce po aneksji - 9 maja w ramach obchodów Dnia Zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami odwiedził Sewastopol, gdzie odebrał paradę okrętów Floty Czarnomorskiej FR. Wizyta ta zirytowała Kijów i Zachód, które uznały ją za prowokację.
Narada Putina z członkami Rady Bezpieczeństwa odbędzie się jeszcze w środę w Sewastopolu, głównej bazie Floty Czarnomorskiej. Jej tematu nie podano. Wiadomo jednak, że od kilku miesięcy głównym tematem posiedzeń tej struktury jest sytuacja wokół Ukrainy.
Rada Bezpieczeństwa to ciało doradcze prezydenta. W jej skład wchodzą m.in.: premier, przewodniczący obu izb parlamentu (Dumy Państwowej i Rady Federacji), szef prezydenckiej administracji (kancelarii), kluczowi członkowie rządu i szefowie służb specjalnych.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny  >>>
Natomiast z członkami rządu, deputowanymi i senatorami Putin spotka się w czwartek w jednym z sanatoriów koło Jałty. "Oczekuje się otwartej debaty na temat aktualnych problemów życia kraju, które podejmowano już na spotkaniach parlamentarzystów z obywatelami i kolektywami pracowniczymi, w tym także na Krymie" - zapowiedziała służba prasowa Kremla.
W poniedziałek sekretarz prasowy prezydenta Dmitrij Pieskow informował, że Putin na Krymie zwróci się do politycznego aktywu państwa z ważnym przemówieniem związanym z tym, że za kilka tygodni w Rosji zacznie się sezon polityczny. 14 września w FR przypada w tym roku tzw. wspólny ustawowy dzień głosowania, podczas którego niemal we wszystkich regionach odbędą się wybory do lokalnych organów władzy różnych szczebli.
W czasie pobytu na Krymie prezydent spotka się też z przedstawicielami świata kultury. Według prezydenckiej służby prasowej tematem rozmów z twórcami będą problemy integracji Krymu z kulturą FR.

"To prowokacja"

Jak mówi doktor Katarzyna Pisarska, dyrektor Europejskiej Akademii Dyplomacji, ta wizyta to kolejne już zadrażnienie sytuacji. Jest to prowokacja, zarówno z punktu widzenia Ukrainy, jak i Polski oraz państw Zachodu. Władze Rosji chcą w ten sposób pokazać że Ukraina nie odzyska Krymu, a Zachód jest w tej sprawie bezsilny.
Podobne wizyty prezydenta i premiera Rosji mają umacniać pozycję Federacji Rosyjskiej wśród społeczności lokalnej, ale chodzi tu także o następujący przekaz międzynarodowy: Władimir Putin przyjeżdża na Radę Bezpieczeństwa do jednej z rosyjskich prowincji, która została Rosji odebrana w latach 50., ale już wróciła w jej granice. Chodzi tu o legitymizowanie nielegalnej z punktu widzenia prawa międzynarodowego aneksji Krymu.
Wizyta Władimira Putina na Krymie zbiega się w czasie z wysłaniem do wschodnich regionów Ukrainy zajmowanych przez separatystów konwoju ciężarówek. Pomoc humanitarna jeszcze nie dotarła na terytorium Ukrainy, ale już doprowadziła do kolejnego wzrostu napięcia pomiędzy Moskwą a Kijowem.

PAP/IAR/agkm

''