Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Klaudia Hatała 17.08.2014

Papież ochrzcił ojca jednej z ofiar katastrofy promu Sewol

Pielgrzymka papieża Franciszka na Półwyspie Koreańskim przebiega w cieniu tragedii, która w kwietniu tego roku rozegrała się na promie Sewol. Jednostka zatonęła grzebiąc ponad 300 osób, w większości gimnazjalistów. Koreańczycy wciąż nie mogą otrząsnąć się z tej tragedii.
Lee Ho Jin przybrał imię Franciszek podczas obrzędu dokonanego przez papieża w języku koreańskim, przy pomocy towarzyszącego papieżowi podczas wizyty tłumacza, ks. Johna Chong Che ChonaLee Ho Jin przybrał imię "Franciszek" podczas obrzędu dokonanego przez papieża w języku koreańskim, przy pomocy towarzyszącego papieżowi podczas wizyty tłumacza, ks. Johna Chong Che ChonaPAP/EPA/OSSERVATORE ROMANO

Niewyjaśniona po dziś dzień katastrofa promu Sewol , to dla mieszkańców Korei Południowej wciąż niezabliźniona rana. Sprawa budzi wiele kontrowersji. Papież Franciszek podczas pielgrzymki w Korei Południowej wielokrotnie modlił się za ofiary katastrofy, a także w intencji ich rodzin.

W sobotę, po zakończeniu mszy beatyfikacyjnej, papież Franciszek polecił zatrzymać papamobile, kiedy w tłumie wiernych dostrzegł członków rodzin ofiar Sewol. Papież rozmawiał z prowadzącym od ponad miesiąca głodówkę protestacyjną mężczyzną, który na Sewol stracił córkę.

W niedzielę ochrzcił Lee Ho-Jin, który na Sewol stracił najmłodszego syna. Ceremonia miała zamknięty charakter i uczestniczyła w niej wyłącznie rodzina mężczyzny. Po uroczystości papież i nowo ochrzczony odbyli krótką rozmowę. - Jestem pełen uznania dla miłości i bliskości papieża - powiedział później Lee Ho Jin.

Spotkanie z biskupami

Po obrzędzie chrztu papież udał się do miejscowości Haemi, odległej o ok. 100 km na południowy zachód od Seulu, na spotkanie z biskupami z krajów azjatyckich, gdzie powiedział, że "Kościoły azjatyckie powinny być otwarte na lokalne kultury".

Spotkanie z biskupami zorganizowano w sanktuarium Haemi w miejscowości Seosan, położonej 150 kilometrów na południe od Seulu. Sanktuarium poświęcone jest koreańskim męczennikom. - Kościoły Azji powinny być pewne swojej chrześcijańskiej tożsamości i kierować się empatią w pełnej komunikacji z osobami i kulturami krajów azjatyckich będących poza zasięgiem Ewangelii - mówił papież.
Azjatyckie diaspory katolickie Franciszek nazwał "małymi stadami owiec" na ogromnym kontynencie, składającym się z rozległych terytoriów oraz starożytnych kultur i tradycji.- Tym niemniej - dodał ojciec święty - muszą one nieść światło Ewangelii aż po krańce ziemi.

Papież Franciszek weźmie w niedzielę też udział w mszy świętej zamykającej 6. Azjatyckie Spotkania Młodzieży.

Groźba wojny na Półwyspie Koreańskim?

Tymczasem, choć na Półwyspie Koreańskim papież Franciszek apeluje o pokój i pojednanie, to prośby te nie są jednak słyszalne na Północy. Korea Północna ostrzega właśnie, że zamierza przeprowadzić "bezlitosne" ataki wyprzedzające na Koreę Południową, gdzie już jutro mają się rozpocząć wspólne manewry sił tego kraju i USA.
Także w poniedziałek, w seulskiej katedrze Myeong-dong papież Franciszek weźmie udział w mszy za pokój i pojednanie na Półwyspie Koreańskim. Nie będzie na niej, pomimo zaproszenia, przedstawicieli katolików z Korei Północnej. Zaproszenie odrzucono właśnie ze względu na rozpoczynające się tego dnia manewry wojskowe, które północnokoreańska propaganda nazywa przygotowaniami do wojny nuklearnej z Północą. Pjongjang ostrzega przed atakiem na Południe.
Wspólne manewry sił Korei Południowej i USA potrwają cztery dni.

Czytaj też<<<Papież w Korei Południowej. Niezwykłe gesty, polskie akcenty>>>

IAR,PAP,kh

''