Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 04.09.2014

Pakiet pomocowy NATO dla Ukrainy. Poroszenko: prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie

NATO przekaże Ukrainie 15 milionów euro na zwiększenie jej bezpieczeństwa. Zapowiedział to sekretarz generalny Sojuszu w walijskim Newport na zakończenie pierwszego dnia NATO-wskiego szczytu.
Poroszenko: To prawdziwa demonstracja solidarności z UkrainąPoroszenko: "To prawdziwa demonstracja solidarności z Ukrainą"PAP/EPA/YOAN VALAT
Galeria Posłuchaj
  • Prezydent Komorowski na szczycie NATO - korespondencja z Newport Wojciecha Cegielskiego (IAR)
  • NATO: 15 milionów euro dla Ukrainy, bez dozbrojenia - korespondencja z Newport Beaty Płomeckiej (IAR)
Czytaj także

Anders Fogh Rasmussen zaznaczył, że poszczególne państwa mogą przeznaczyć dodatkowe wsparcie. Z nieoficjalnych informacji Polskiego Radia wynika, że nasz kraj również przekaże pieniądze Ukrainie. Wsparcie zostanie przeznaczone przede wszystkim na zapewnienie bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni, logistykę, struktury kontroli i dowodzenia, a także na systemy komunikacji i rehabilitację rannych żołnierzy.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

- Przygotowaliśmy pełny, skrojony na miarę pakiet pomocowy, tak by Ukraina mogła lepiej zadbać o swoje bezpieczeństwo - powiedział szef Sojuszu. Prezydent Ukrainy podziękował za pomoc. - Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. To była prawdziwa demonstracja solidarności z Ukrainą - podkreślił Petro Poroszenko.

Okazało się, że nie poprosił jednak krajów członkowskich NATO o dozbrojenie. Sam otrzymał natomiast wsparcie polityczne od Sojuszu do rozmów o pokojowym rozwiązaniu konfliktu. Powiedział, że jest umiarkowanym optymistą jeśli chodzi o możliwy rozejm z separatystami i piątkowe spotkanie grupy kontaktowej w Mińsku.

Źródło: CNN Newsource/x-news

Nowe sankcje wobec Rosji?

Czołowi przywódcy państw NATO zgodzili się, że Rosja powinna zostać objęta większymi sankcjami za swe działania na wschodniej Ukrainie - oświadczył Biały Dom. Na marginesie szczytu NATO w Newport w Walii z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką spotkali się prezydent USA Barack Obama, premier Wielkiej Brytanii David Cameron, prezydent Francji Francois Hollande, kanclerz Niemiec Angela Merkel i premier Włoch Matteo Renzi.

- Przywódcy powtórzyli, że potępiają rażące dalsze naruszanie przez Rosję suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Zgodzili się, że Rosja musi ponieść większe koszty za te działania - czytamy w komunikacie Białego Domu.

Źródło: US CBS/x-news

Tymczasem prezydent Francji powiedział dziennikarzom, że decyzja na temat dalszych sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji, która ma zostać podjęta w piątek w Brukseli, będzie zależała od wydarzeń w ciągu najbliższych kilku godzin, w czasie, gdy trwają wysiłki na rzecz porozumienia w sprawie zawieszenia broni między władzami w Kijowie a wspieranymi przez Rosję separatystami na wschodzie Ukrainy.

Ważne słowa Komorowskiego

W Walii doszło także do spotkania Bronisława Komorowskiego z Petro Poroszenką. Prezydent zapowiedział, że nasz kraj może pomóc w modernizacji ukraińskiej armii, ale dopiero, gdy na Ukrainie nastanie pokój.

Komorowski zapowiedział też, że końcowe ustalenia szczytu będą dla Warszawy korzystne, choć nie chciał zdradzić szczegółów. Według nieoficjalnych informacji ze źródeł dyplomatycznych, liderzy państw NATO zgodzą się na rozmieszczenie dodatkowych wojsk w krajach tzw. flanki wschodniej NATO, w tym w Polsce.

Jak relacjonują z Newport specjalni wysłannicy Polskiego Radia Beata Płomecka i Wojciech Cegielski, strona polska liczy też na umieszczenie w kraju dowództwa sił szybkiego reagowania. Prezydent nie powiedział, czy tak się stanie, określił jedynie, jak te siły miałyby wyglądać. - To jest siła jednej brygady. To 4 tysiące żołnierzy, siły natychmiastowej reakcji. To jest ewidentny postęp w zakresie także i polskich oczekiwań - zaznaczył.

Szczyt NATO w Newport - czytaj więcej >>>

Polska zabiega, aby dowództwo nowych sił zostało ulokowane w Wielonarodowym Korpusie Północ-Wschód w Szczecinie.

Bronisław Komorowski ponownie zaapelował, aby sojusznicze kraje przeznaczały więcej pieniędzy na obronność. Chodzi o 2 procent PKB, które według międzynarodowych umów, państwa NATO powinny łożyć na wojsko. Prezydent przypomniał, że od 2016 roku Polska podniesie poziom swoich wydatków z 1,95 procent do 2 procent.

''

IAR/PAP/aj