Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 09.09.2014

Rosja przykręci kurek z gazem? "FT": Kreml grozi ograniczeniem dostaw do Polski

Rosja chce zapobiec przesyłaniu rosyjskiego gazu rewersem na Ukrainę za pośrednictwem swych klientów w Unii Europejskiej i grozi ograniczeniem do nich dostaw, w tym do Polski - poinformował brytyjski dziennik "Financial Times".
GazociągGazociągflickr/Travis S.

W czerwcu Federacja Rosyjska odcięła dostawy na Ukrainę w następstwie sporu o cenę surowca i wysokości ukraińskiego długu za dostarczony wcześniej gaz. Ukraina po tym stara się pozyskać błękitne paliwo przez rewers z Polski, Węgier i Słowacji.

WOJNA NA UKRAINIE: serwis specjalny >>>

Jak podkreśla "FT", prezes rosyjskiego koncernu gazowego Gazprom Aleksiej Miller już od dłuższego czasu skarżył się na reeksport, nazywając go "półoszukańczym mechanizmem". Wyżsi przedstawiciele Komisji Europejskiej i rządy państw Europy Wschodniej twierdzą - pisze dziennik - że Rosja rozważała pomysł zredukowania ilości eksportowanego surowca, aby ich klienci nie mogli sprzedawać gazu Ukrainie.

"FT" wylicza, że Słowacja jest w stanie wyeksportować dziennie na Ukrainę ok. 17,6 mln m3 gazu, Węgry - 16 mln m3, a Polska - 4 mln m3. Roczne zapotrzebowanie Ukrainy to 50 mld m3 i dziennik szacuje, że musi ona importować połowę tej wielkości. Przywoływani przez gazetę analitycy przyznają, że Ukraina będzie zmagać się z przetrwaniem zimy, jeśli nie sprowadzi 5-10 mld m3.

Choć bezpośrednim celem działań Rosji jest Ukraina, to przywoływany przez "FT" anonimowy przedstawiciel władz jednego z państw Europy Wschodniej zauważył, że redukcje grożą zakłóceniami w dostawach i wzrostem cen surowca.

Rzecznik Gazpromu Siergiej Kuprijanow zaprzeczył, jakoby wielkości eksportu gazu były zagrożone. - Pierwszy raz o tym słyszę - powiedział cytowany przez "FT".

''PAP/aj