Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 12.09.2014

Poroszenko: Ukraina ma nadzieję na specjalny status w NATO

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko chce uzgodnić sprawę współpracy z NATO podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych w przyszłym tygodniu.

OJNA NA UKRAINIE - czytaj więcej >>>

Zapowiedź decentralizacji, starań o specjalny status dla Ukrainy w NATO i zapewnienia, że Ukraina nie porzuci myśli o odzyskaniu Krymu - to niektore z punktów wystąpienia Poroszenki podczas międzynarodowej konferencji w Kijowie.
Petro Poroszenko uważa, że plan decentralizacji jest kluczowy dla wprowadzenia pokoju na Ukrainie. Zaznaczył, że wzoruje się na polskiej reformie samorządowej. Na międzynarodowej konferencji YES w Kijowie, bronił swojego pomysłu przyznania szczególnego statusu części regionów Donbasu. Mówił, że ta koncepcja jest elementem szerszego programu decentralizacji kraju i zapewniał, że nie zagrozi suwerenności, niepodległości, ani integralności terytorialnej Ukrainy. Poroszenko mówił, że ta koncepcja jest zainspirowana polską reformą samorządową i przekonywał, że ukraińskie samorządy nie otrzymają więcej władzy "niż polska gmina".
Prezydent zapewnił też, że kluczowe obszary, jak polityka zagraniczna, wojsko czy strategiczne elementy rozwoju pozostaną w gestii władzy centralnej. Samorządy będą za to mogły decydować na przykład o tym w jakim języku będzie się mówić w ich regionie, jakie wydarzenia kulturalne będą obchodzić i jak rozdysponują budżet.
Zdaniem Petra Poroszenki, bez decentralizacji nie będzie możliwe stworzenie lepszego klimatu inwestycyjnego, i tym samym - uzyskanie wyższego wzrostu gospodarczego.
Ukraiński prezydent ma nadzieję, że NATO przyzna Ukrainie specjalny status. Petro Poroszenko chciałby uzgodnić to w czasie swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych w przyszłym tygodniu.
Prezydent Ukrainy zapowiedział, że walka o odzyskanie Półwyspu Krymskiego nie ustanie, choć, jak dodał, będzie ona prowadzona "niekoniecznie środkami wojskowymi".
Bruksela pokazuje solidarność z Ukrainą - tak Poroszenko mówił o unijnych sankcjach wobec Rosji, które w piątek weszły w życie. -  Nawet ta decyzja świadczy o tym, jak bliska jest Ukraina. Zapadła ona w trudnym momencie dla państw unijnych, ale Wspólnota pokazała jedność i solidarność z Kijowem - ocenił. Ze swej strony uczestniczący w spotkaniu przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz podkreślił, że Unia Europejska nie może akceptować agresywnej polityki Rosji, ale wyjście z kryzysu może być jedynie polityczne, a nie wojskowe.
Ukraiński prezydent poinformował również, że w najbliższych dniach parlament ratyfikuje umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską. Ma do tego dojść już 16 września.
Poroszenko przemawiał podczas trwającej w Kijowie 11. konferencji Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES) - stowarzyszenia działającego na rzecz zbliżenia Ukrainy z Unią Europejską.

Wśród gości tegorocznego spotkania jest m.in. Aleksander Kwaśniewski.

IAR/PAP/agkm

''