Po trzech latach szkoleń teoretycznych, po raz pierwszy w historii powojennej policji, rozpoczęły się ćwiczenia dla osób z przydziałem organizacyjno-mobilizacyjnym na wypadek bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa państwa. - Postanowiliśmy przeszkolić rezerwistów w zakresie służby wartowniczej. To będą bardzo intensywne dwa dni od 6 rano do 21 wieczorem - mówi rzecznik Szkoły Policji w Słupsku Piotr Kozłowski.
Rezerwiści przejdą instruktaż z pierwszej pomocy, obchodzenia się z bronią palną i środkami przymusu bezpośredniego, a także musztry i ochrony przeciwchemicznej. Wśród ćwiczeń będzie zatrzymanie niebezpiecznego przestępcy, który ostrzeliwuje interweniujących policjantów.
Na terenie szkoły przygotowano specjalną bazę przyjęcia żołnierzy rezerwy, która zawiera Punkt Kontrolno-Informacyjny, Punkt Wydawania Wyposażenia oraz szereg innych miejsc, w których służbę pełnić będą policjanci z Komendy Miejskiej Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Aresztu Śledczego i Wojskowej Komendy Uzupełnień.
- W WKU dokładnie mówili nam jak to będzie wyglądać. Chyba będzie "lightowo", choć jeśli będzie wycisk, to raz na jakiś czas się przyda - mówili reporterowi Radia Gdańsk rezerwiści.
Na miejscu są obserwatorzy z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Ministerstwa Obrony Narodowej, Sztabu Generalnego Wojska Polskiego oraz Komendy Głównej Policji. W przyszłym roku rezerwiści trafią na ćwiczenia do Komend Wojewódzkich Policji w całym kraju. Każdy z nich otrzyma za dwa dni ćwiczeń po 150 złotych.
Radio Gdańsk, fc