Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 17.10.2014

Rosyjscy dyplomaci zostaną wydaleni z Polski? Premier Kopacz zabrała głos

Ewa Kopacz, która przybywa w Mediolanie na szczycie Unia Europejska-Azja odniosła się do ostatnich medialnych doniesień w sprawie afery szpiegowskiej.
Ewa KopaczEwa KopaczPAP/Radek Pietruszka

Premier Kopacz była pytana przez polskich dziennikarzy, czy dojdzie do wydalenia z Polski rosyjskich dyplomatów w związku z postawieniem zarzutu szpiegostwa na rzecz obcego wywiadu wobec dwóch osób - prawnika oraz oficera. O tym, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych przygotowało wnioski o wydalenie z Polski kilku rosyjskich dyplomatów, którzy mieli odpowiadać za prowadzenie dwójki zatrzymanych szpiegów, napisała piątkowa "Rzeczpospolita".

- Żebyście państwo otrzymali wiarygodną odpowiedź i pełną informację w tej sprawie, to powinniście zadać to pytanie ministrowi spraw zagranicznych, który w tej chwili jest w pełni zaznajomiony z materiałami i pewnie odpowie - odparła premier.

Źródło: TVN24/x-news

Podkreśliła, że należy pamiętać o tym, że "pewne sprawy będą toczyć się w prokuraturze". - To nie jest sprawa jednej czy dwóch decyzji. Czas musi zdecydować o tym, jakie będą końcowe decyzje, jakie będą rozstrzygnięcia w prokuraturze, jakie będą rozstrzygnięcia w MSZ. Gwarantuję państwu, że MSZ nie podejmie decyzji, które będą decyzjami na wyrost; podejmie decyzje w oparciu o wiedzę, którą będzie miało - zaznaczyła Ewa Kopacz.

Starszego stopniem oficera Wojska Polskiego pracującego w MON i cywila - prawnika z podwójnym obywatelstwem zatrzymano w środę. Według mediów obaj mieli szpiegować dla rosyjskiego wywiadu wojskowego. Prawnik o podwójnym obywatelstwie - Polski i Rosji miał pracować w jednej ze stołecznych firm.

Komisja ds. służb specjalnych

Po godz. 13 rozpoczęło się w Sejmie posiedzenie komisji ds. służb specjalnych, na którym szefowie ABW i SKW mają przedstawić informację o zatrzymaniach w związku z podejrzeniami o szpiegostwo. W Sejmie jest m.in. szef ABW płk Dariusz Łuczak. Przed wejściem nie rozmawiał z dziennikarzami. W kolejnej części posiedzenia mają też uczestniczyć przedstawiciele kierownictwa SKW.

Na piątek na godz. 14 zaplanowano niejawne posiedzenie Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie, podczas którego rozpatrzony zostanie wniosek prokuratury o aresztowanie oficera; o tej samej godzinie cywilny sąd rozpatrzy również wniosek o aresztowanie prawnika.

<<Polski oficer i osoba cywilna podejrzani o szpiegostwo. Szef MON: ważny dzień w walce o czystość Wojska Polskiego>>>

Kodeks karny przewiduje za szpiegostwo od roku do 10 lat więzienia. W razie udzielenia informacji, których przekazanie może wyrządzić szkodę państwu, minimalna kara to trzy lata. W przypadku organizowania lub kierowania działalnością obcego wywiadu kara wynosi od 5 do 15 lat lub 25 lat więzienia.

PAP/aj