WOJNA NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Bronisław Komorowski mówił między innymi o istotnych zmianach, jakie przyniosła agresja Rosji na Ukrainę. W jego opinii, można mówić o końcu ery postzimnowojennej w stosunkach międzynarodowych. Wyjaśnił, że zakładała ona ofertę dla Rosji budowania kraju w oparciu między innymi o sukcesy gospodarcze, a nie na zasadzie odzyskiwania wpływów. Jak powiedział Bronisław Komorowski, Rosja odrzuciła perspektywę współpracy na rzecz bezpieczeństwa w regionie. - Teraz NATO stanęło w obliczu zmiany strategicznej w Europie - dodał prezydent.
Prezydent przekonywał też, że NATO powinno pozostać sojuszem otwartym na nowych członków. Podkreślał, że w tej sprawie nie powinno kierować się groźbami ze strony Rosji.
W ocenie Bronisława Komorowskiego, nie można dać się zwieść chwilowej pauzie w konflikcie ukraińsko-rosyjskim. Jak powiedział, w najlepszym razie zostanie on zamrożony. Ale - przekonywał - w każdej chwili może się to zmienić, jeśli będzie to korzystne dla Rosji.
Potrzebna nowa koncepcja strategiczna
Prezydent mówił też, że decyzje podjęte na szczycie Sojuszu w Newport w Walii stanowiły ważny krok, ale ich pełna adaptacja powinna być wyrażona w przyszłości w postaci nowej koncepcji strategicznej NATO. Jak uważa Bronisław Komorowski, dobrym momentem dla uruchomienia procesu przyjęcia nowej koncepcji mógłby być szczyt Paktu w Warszawie w 2016 roku.
Bronisław Komorowski mówił też o zagrożeniu ze strony Państwa Islamskiego. Zagraża ono - podkreślał - nie tylko bezpieczeństwu na Bliskim Wschodzie, ale i członkom Unii Europejskiej i NATO. W jego ocenie, zagrożenie to nie jest niczym nowym. - Państwo Islamskie to swoista kontynuacja tego, z czym zachodnie kraje, w tym i Polska, walczyły w Iraku - tłumaczył prezydent Komorowski.
Prezydent przekonywał też, że kraje NATO powinny zwiększać swoje budżety na obronność.
Z Rzymu polska delegacja poleciała do Palermo na Sycylii. W czwartek wieczorem w Teatrze Massimo odbędzie się koncert "Głosy Gór", który jest mieszanką muzyki ludowej i klasycznej. Połączenia tego dokonają między innymi pianista Janusz Olejniczak i Sebastian Karpiel Bułecka z muzykami z zespołu Zakopower. Dyrygować będzie Jerzy Maksymiuk.
mr