IAR
Filip Ciszewski
30.10.2014
Nowy sposób na kasację punktów karnych. Spotkanie z drogowym zabójcą
Służba Więzienna, policja i Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Warszawie mają nowy pomysł na zmianę mentalności kierowców łamiących przepisy drogowe.
Policjanci na miejscu zdarzenia śmiertelnego wypadku w Rekowie Dolnym.PAP/Piotr Wittman
Posłuchaj
-
Skazany za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym Tomasz Pawlak: to jest ułamek sekundy (IAR)
-
Dariusz Szczygieł dyrektor warszawskiego WORD-u: chodzi o apelowanie do rozwagi, świadomości (IAR)
-
Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji: kierowcy nie wyciągają wniosków z lekcji, które pobrali 6 miesięcy wcześniej (IAR)
Czytaj także
Kierowcy, którzy przekroczyli prawo, w ramach kursu reedukacyjnego kasującego punkty karne będą musieli wysłuchać opowieści osoby skazanej za zabójstwo na drodze. Do tej pory kursy wyglądały tak, że kierowcy słuchali wykładów policjantów i psychologów. - Tu nie chodzi o wywołanie strachu, ale o pokazanie, że ktoś mógłby być na miejscu tego osadzonego - wyjaśnia dyrektor warszawskiego WORD-u Dariusz Szczygieł.
- Bardzo często psychologowie i policjanci mają do czynienia z tymi, które uczynili sobie z kursów metodę na załatwienie sprawy punktów. Moi koledzy policjanci cyklicznie spotykają tych samych ludzi - mówi młodszy inspektor Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Liczy, że po spotkaniach z więźniami to się zmieni.
Jako pierwszy rozmawiał z kierowcami Tomasz Pawlak. Trzy lata temu prowadząc samochód zabił kobietę. - Jechałem, byłem spóźniony, pani wbiegła mi na pasy w piękny słoneczny dzień, to był ułamek sekundy - opowiada swoją historię. Skazanych, którzy będą przedstawiać swoje historie, wybierze Służba Więzienna.
Z kursów reedukacyjnych można korzystać dwa razy do roku. Zawsze to możliwość redukcji po sześć punktów. W Warszawie bierze w nich udział 60 osób tygodniowo. Spotkania z osadzonymi będą się odbywać raz w tygodniu, czasami będzie to film nagrany w więzieniu.
IAR, fc