Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 18.12.2014

Premier Kopacz: Putin próbuje dzielić Unię Europejską

- Państwa Unii Europejskiej muszą sobie odpowiedzieć podczas szczytu w Brukseli, czy w sprawie Ukrainy nadal są jednością - oświadczyła przed rozpoczęciem obrad premier Ewa Kopacz. Jej zdaniem prezydent Rosji Władimir Putin chce podzielić kraje unijne.
Premier Ewa Kopacz twierdzi, że w sprawie sankcji wobec Rosji UE zachowuje jednośćPremier Ewa Kopacz twierdzi, że w sprawie sankcji wobec Rosji UE zachowuje jednośćPAP/Radek Pietruszka

Polityka wobec Ukrainy i Rosji będzie jednym z tematów spotkania przywódców państw i rządów Wspólnoty. Sprawa ta nabiera szczególnego znaczenia w kontekście dorocznej konferencji prezydenta Rosji. Podczas spotkania z dziennikarzami Władimir Putin oskarżył Zachód o to, że nie zapobiegł "wojnie domowej" na Ukrainie. Według niego, państwa zachodnie chcą wybudować nowy mur, mający odgrodzić go od Rosji i zastąpić mur berliński. Putin mówił też, że główny problem w stosunkach międzynarodowych polega na tym, że partnerzy Rosji uznali się za zwycięzców, a pozostałych za wasali.

Putin: na wyjście z kryzysu Rosja potrzebuje dwóch lat>>>
- Jego wypowiedzi są bardzo jednoznaczne: mówi, że wszystko, co się dzieje w jego kraju, czyli ten kryzys, który ma tam miejsce, za to jest odpowiedzialny Zachód - oceniła szefowa polskiego rządu. Jak podkreśliła, wypowiedzi Putina są obliczone na to, by podzielić kraje UE. Zdaniem Kopacz państwa unijne, które do tej pory były dość ostrożne we wprowadzaniu sankcji, mogą po wysłuchaniu słów prezydenta Rosji być jeszcze bardziej powściągliwe niż wcześniej.
- Musimy sobie na tej Radzie Europejskiej odpowiedzieć na jedno pytanie. To jest pytanie, czy w dalszym ciągu jesteśmy jednością? Ja uważam, że w sprawie sankcji jesteśmy jednością - oceniła Kopacz.

Z informacji przekazanych przez przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska wynika, że jednym z tematów szczytu będzie strategia Unii Europejskiej wobec Rosji. - Nie znajdziemy trwałego rozwiązania dla Ukrainy bez adekwatnej, stanowczej i odpowiedzialnej strategii wobec Rosji. Dlatego zaproponuję, by dyskusję w trakcie kolacji rozpocząć od tego problemu, czyli strategii wobec Rosji - powiedział Tusk.
Dodał, że głównym założeniem, które będzie podstawą dla tej strategii, powinna być "nowoczesna, stabilna, niepodległa Ukraina". Według Tuska ze szczytu UE powinien popłynąć "sygnał gotowości do wsparcia Ukrainy, także finansowego". Sygnałem wsparcia politycznego jest zaostrzenie unijnych sankcji gospodarczych wobec Krymu, zaanektowanego w marcu przez Rosję.

IAR/PAP/asop