Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 17.02.2015

Prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej złożył rezygnację. Kto jego następcą?

We wtorek w Warszawie ma zebrać się rada nadzorcza Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW). Jednym z tematów spotkania będzie dymisja, złożona przez prezesa spółki Jarosława Zagórowskiego. Związkowcy grożą, że jeśli prezes nie straci stanowiska, wznowią strajk.
Na zdjęciu archiwalnym z 13.02.2015 r. prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Jarosław Zagórowski podczas konferencji prasowej zarządu JSW w Jastrzębiu-ZdrojuNa zdjęciu archiwalnym z 13.02.2015 r. prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Jarosław Zagórowski podczas konferencji prasowej zarządu JSW w Jastrzębiu-ZdrojuPAP/Marek Zimny
Posłuchaj
  • Rada nadzorcza JSW o prezesie spółki Jarosławie Zagórowskim. Relacja Tomasza Majki (IAR)
Czytaj także

Informując w poniedziałek o przesłanej radzie nadzorczej rezygnacji Zagórowskiego, rzeczniczka spółki podawała, że powodem takiej decyzji jest "rozpętana przez liderów związkowych fala bezprzykładnej nienawiści i agresji wobec prezesa".

W piątek zarząd JSW podpisał ze związkowcami porozumienie, które zakończyło trwający od 28 stycznia strajk. Związki zawodowe groziły jednak powrotem do akcji strajkowej w przypadku braku dymisji prezesa.

Trzy warunki

Zagórowski oświadczył w piątek, że poda się do dymisji, jeśli zostaną spełnione trzy warunki: będzie podpisane porozumienie ze związkami zawodowymi, załogi od poniedziałku wrócą do pracy i w porozumieniu zostanie doprecyzowana kwestia sześciodniowego tygodnia pracy.

Dwa pierwsze wymogi zostały spełnione, jednak sprawa sześciodniowego tygodnia pracy - wbrew woli prezesa - nie została uszczegółowiona. Harmonogram wprowadzenia tego rozwiązania ma przygotować specjalna grupa robocza. Obecnie za pracę w dni wolne górnicy otrzymują znacznie wyższe wynagrodzenie. Wprowadzenie sześciodniowego tygodnia pracy oznaczałoby więc utratę części zarobków.

- Strajk został zakończony, górnicy wrócili do pracy, a podpisane porozumienie przyniesie spółce znaczne oszczędności. Niedosyt budzi jedynie brak jasnego zdefiniowania zasad pracy kopalń w soboty. Najważniejsze jest jednak przywrócenie stabilizacji sytuacji spółki, a pracę kopalni w cyklu 6-dniowym wymusi w najbliższym czasie ekonomia - podkreślił w poniedziałkowym oświadczeni Zagórowski.

Źródło: TVP/x-news

Jak zaznaczają przedstawiciele JSW, dymisja prezesa nie będzie jedynym tematem, którym zajmie się rada - jej posiedzenia zwołano zanim jeszcze Zagórowski złożył rezygnację. Według wcześniejszych informacji, podczas posiedzenia rady nadzorczej ma też rozpocząć się zapowiadany przez resort skarbu audyt kosztów spółki, o co zwrócił się minister skarbu.

Ponad tydzień temu resort skarbu informował też, że w związku z przejęciem nadzoru właścicielskiego nad spółkami górniczymi wystąpił do zarządu JSW z żądaniem zwołania w najszybszym możliwym terminie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy, w którego porządku obrad znajdą się punkty dotyczące zmian w składzie rady nadzorczej oraz zmian w statucie spółki; w celu wzmocnienia bieżącego nadzoru rady nadzorczej nad sytuacją finansową spółki.

Nadzwyczajne walne zgromadzenie odbędzie się prawdopodobnie za kilka tygodni. Jak przekazała rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer, jego termin zostanie opublikowany na stronie internetowej spółki .

Źródło: TVP/x-news

Po piątkowym podpisaniu porozumienia związkowcy zawiesili trwający od 17 dni strajk, który rozpoczął się po ogłoszeniu przez zarząd planu oszczędnościowego. Od 28 stycznia w spółce wstrzymane było wydobycie, wznowiono je 16 lutego.

Zawieszając protest, związkowcy zapowiadali, że jeżeli Zagórowski nie poda się do dymisji, wznowią akcję. - Czekamy, aż rada nadzorcza postawi kropkę nad "i", dopiero wówczas będzie można mówić o spełnieniu naszego postulatu i zakończeniu strajku - powiedział rzecznik związkowców z JSW Piotr Szereda.

Co zawiera porozumienie?

Zgodnie z treścią porozumienia JSW ma zaoszczędzić 280-300 mln zł (według pierwotnego planu zarząd chciał zaoszczędzić ponad 500 mln zł). W ocenie pełnomocnika rządu ds. górnictwa, sekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Wojciecha Kowalczyka, dzięki zawarciu kompromisu spółce uda się zaoszczędzić łącznie co najmniej 400 mln zł - przynajmniej 100 mln to dodatkowe oszczędności wynikające z wprowadzenia sześciodniowego tygodnia pracy.

Podpisując porozumienie, strony doszły do kompromisu w wielu kwestiach. Jeden z najważniejszych zapisów dotyczy zmian w wypłacie 14. pensji. Ma ona być uzależniona od sytuacji finansowej firmy. Czternastka za ub. rok ma zostać wypłacona w dwóch ratach.

Związkowcy mówią, że porozumienie - którego celem jest wyprowadzenie firmy na prostą - oznacza dla górników ok. 20 różnego rodzaju wyrzeczeń i dla części pracowników pensje niższe o 15-20 proc.

Nielegalny strajk

Prezes JSW podtrzymał w piątek, że spółka nadal będzie domagała się od liderów związkowych odszkodowań za nielegalny - w jego ocenie - strajk. Według zarządu, każdy dzień protestu oznaczał 27 mln zł strat w przychodach. Górnicy mają to odpracować w dni wolne.

W związku ze strajkiem Pracodawcy RP - Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych i Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych - przesłało do prokuratur dwa pisma. Jedno zawiera doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez organizatorów strajku. W innym stowarzyszenie domaga się, by prokuratura wystąpiła do sądu rejestrowego o wszczęcie postępowania w sprawie dostosowania działalności związków do obowiązującego prawa.

8 lat kadencji

Zagórowski został prezesem JSW prawie osiem lat temu. W marcu 2007 r. został oddelegowany do pełnienia obowiązków prezesa przez radę nadzorczą. Dwa miesiące później wygrał konkurs i został zatwierdzony na funkcję prezesa. Wcześniej przez rok kierował radą nadzorczą, w której zasiadał od 2003 r. W tamtym czasie był doradcą Ministra Gospodarki.

W czasie prezesury Zagórowskiego w JSW kilkakrotnie dochodziło do strajków, ostatni raz - na tle płacowym - tuż przed wejściem spółki na giełdę w połowie 2011 r. Między prezesem JSW a działającymi w firmie związkami od dawna toczył się spór. Związkowcy zarzucali Zagórowskiemu m.in. pozorowanie dialogu i błędy w zarządzaniu; on związkom - opór wobec jakichkolwiek korzystnych dla firmy zmian.

Źródło: TVN24/x-news

mr