Logo Polskiego Radia
PAP
Petar Petrovic 13.04.2015

Raport NIK: w Polsce nie ma systemu opieki geriatrycznej

- W Polsce nie ma systemu opieki medycznej nad pacjentami w podeszłym wieku; brakuje geriatrów, a specjalistycznych poradni i oddziałów szpitalnych jest jak na lekarstwo - wynika z opublikowanego raportu Najwyższej Izby Kontroli.

Zdaniem NIK główna barierą w rozwoju geriatrii jest metoda rozliczania świadczeń medycznych przez Narodowy Fundusz Zdrowia, która zakłada finansowanie tylko jednej choroby, choć ludzie starsi z reguły cierpią na kilka schorzeń jednocześnie. "Tymczasem z przeprowadzonej przez NIK analizy wynika, że pacjent w podeszłym wieku kompleksowo prowadzony przez geriatrę funkcjonuje lepiej, a jego leczenie kosztuje mniej" - zwrócono uwagę w podsumowaniu raportu.

Brak pomocy

Kontrola NIK wykazała brak powszechnych, kompleksowych i zestandaryzowanych procedur postępowania dedykowanych osobom w podeszłym wieku. Starszy pacjent trafia w pierwszej kolejności do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, a potem do specjalistów. "Każdy z nich z kolei leczy pacjenta w swoim zakresie, często nie zwracając uwagi na inne, wcześniej zaordynowane leczenie" - zauważa NIK. Izba podkreśla jednocześnie, że istnieją skuteczniejsze, mniej uciążliwe i zarazem mniej kosztowne sposoby opieki nad starszymi pacjentami.

Jak wynika z analiz NIK, w latach 2011-13 średni jednostkowy koszt wszystkich świadczeń udzielonych pacjentowi leczonemu na oddziale chorób wewnętrznych w ciągu roku od momentu przyjęcia do szpitala, był o 1380 zł wyższy od kosztów leczenia porównywalnego pacjenta na oddziale geriatrycznym.

Duże koszty leków

Wyższy był natomiast roczny koszt leków przyjmowanych przez pacjentów, którzy byli hospitalizowani na oddziałach chorób wewnętrznych: w 2011 r. o 12,6 proc, a w 2013 r. o 10,6 proc. Różnica, zdaniem NIK, wynika z tego, że na oddziałach geriatrycznych pacjent przechodzi kompleksową diagnostykę i terapię, dzięki czemu opuszcza oddział z lepiej dobranym, celowanym leczeniem, które jest nie tylko skuteczniejsze, ale także mniej uciążliwe, chociażby dzięki ograniczeniu liczby zalecanych leków.

NIK zwraca uwagę, że w Polsce liczba geriatrów znacznie odbiega od średniej europejskiej: w połowie 2014 r. było jedynie 321 geriatrów, czyli średnio 0,8 geriatry na 100 tys. mieszkańców. Tymczasem w Niemczech wskaźnik ten wynosi 2,2, w Czechach 2,1, w Słowacji 3,1, a w Szwecji blisko 8. Dodatkowo, nie wszyscy polscy lekarze geriatrzy pracują w swojej specjalności.

Mało specjalistycznych łóżek

Trudnością jest też brak oddziałów geriatrycznych. Nieliczne istniejące łóżka geriatryczne są zwykle w szpitalach częścią innych oddziałów, np. internistycznych.

"Barierę w tworzeniu specjalistycznych oddziałów i poradni geriatrycznych stanowi sposób rozliczania świadczeń medycznych stosowany obecnie przez NFZ. Fundusz wykorzystuje bowiem tzw. system JGP (Jednorodnych Grup Pacjentów), który zakłada finansowanie tylko jednej choroby czy procedury, z którymi pacjent zgłasza się do leczenia" - napisano w podsumowaniu raportu NIK.

pp/PAP