Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 28.04.2015

Nowy bilans trzęsienia ziemi w Nepalu. Chaos w stolicy

4310 zabitych - to najnowszy bilans sobotniego trzęsienia ziemi w Nepalu. Według tamtejszego ministerstwa spraw wewnętrznych, 7953 osoby zostały ranne. Kilkaset tysięcy ludzi zostało bez dachu nad głową. Trzęsienie spowodowało także śmierć prawie stu osób w Indiach i Pakistanie.
Miejscowym służbom pomagają ratownicy i medycy z kilkunastu krajów.Miejscowym służbom pomagają ratownicy i medycy z kilkunastu krajów. PAP/EPA/ABIR ABDULLAH
Galeria Posłuchaj
  • Mieszkańcy Nepalu rozczarowani zbyt powolną akcją ratowniczą. Relacja Tomasza Sajewicza z Kunming (IAR)
Czytaj także

Według opublikowanego komunikatu, w górach, w których znajdowały się setki wspinaczy, zginęło 18 osób. Wstrząsy o sile 7,9 st. w skali Richtera spowodowały zejście lawin w masywie najwyższej góry świata - Mount Everestu.

Eksperci oceniają, że liczba ofiar trzęsienia jeszcze wzrośnie. Wciąż zbierane są bowiem dane w górskich wsiach, do których po kataklizmie nie było dostępu.

Nepal po trzęsieniu ziemi. Milion dzieci potrzebuje natychmiastowej pomocy >>
Ze zdewastowanej stolicy kraju - Katmandu trwa exodus mieszkańców. Agencja Associated Press informowała o zablokowanej drodze z Katmandu do regionu Gorkha. Setki ciężarówek, autobusów i samochodów stoją bez ruchu. W korkach czekają ratownicy i pojazdy wiozące do Gorkha żywność i pomoc.
(Źródło: CNN Newsource)

We wczesnych godzinach popołudniowych w Nepalu chaotyczna sytuacja panowała też na lotnisku w Katmandu. Indie powiadomiły, że konieczne okazało się zawrócenie do Delhi czterech samolotów wojskowych wiozących pomoc. Mają one wieczorem podjąć ponowną próbę lotu do Nepalu.

ONZ: ucierpiało 8 mln osób

Strach przed kolejnymi wstrząsami ustępuje miejsca złości. Wielu mieszkańców Nepalu rozczarowanych jest zbyt powolną ich zdaniem akcją ratowniczą.

Dla mieszkańców Katmandu była to kolejna noc spędzona pod gołym niebem. Nepalczycy obawiają się wstrząsów wtórnych, które wciąż są dość mocne. W poniedziałek jeden ze wstrząsów miał siłę ponad 5 stopni w skali Richtera.

W stolicy Nepalu brakuje wody i żywności. Wciąż są poważne problemy z łączami telekomunikacyjnymi. W Katmandu zawaliło się około 20 procent budynków, jednak najgorsza sytuacja panuje poza dużymi miastami. Tam wciąż nie dotarła pomoc, a szacuje się że na terenach wiejskich mogło zawalić się nawet 80 procent budynków.

Według ONZ, trzęsienie ziemi dotknęło ponad 8 milionów osób, w tym miliona dzieci. Tysiące osób wciąż koczują na międzynarodowym lotnisku w Katmandu, czekając na możliwość wydostania się z kraju.

Władze Nepalu deklarują przyjęcie każdej pomocy - od kocy i środków opatrunkowych przez lekarzy, kierowców po helikoptery. Tylko w masywie Mount Everestu poszukiwanych jest około 200 himalaistów, którzy zaginęli po zejściu lawin.

Polscy ratownicy w pobliżu Katmandu

W akcji poszukiwawczej bierze udział 90 tysięcy żołnierzy ze 100-tysięcznej armii nepalskiej, kórym pomagają ratownicy i medycy z kilkunastu krajów. Na miejscu od poniedziałku jest także polska misja 81 strażaków i sześciu ratowników z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej.

Polska grupa poszukiwawczo-ratownicza HUSAR została skierowana do działań ratowniczych w rejonie Lalitpur, 12 km od Katmandu, stolicy Nepalu - poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.

81 ratowników PSP wylądowało w Katmandu w poniedziałek rano, gdzie czekali na wyznaczenie rejonu, w którym prowadzić będą poszukiwania osób poszkodowanych w trzęsieniu ziemi. Nawiązali kontakt z punktem przyjęcia pomocy międzynarodowej, który został zorganizowany przez pierwszą grupę certyfikowaną, która dotarła na miejsce, czyli w tym przypadku grupę chińską.

MFW oceni skalę zniszczeń

Międzynarodowy Fundusz Walutowy zebrał ekipę ekspertów, którzy pojadą do Nepalu, by oszacować straty – poinformowała szefowa MSW Christine Lagarde. - Zespół już gotów, aby pomóc tamtejszemu rządowi ocenić makroekonomiczną sytuację kraju oraz oszacować potrzeby finansowe Nepalu - głosi komunikat Lagarde.

MFW koordynuje swe działania z Bankiem Światowym i Azjatyckim Bankiem Rozwoju.

PAP/IAR, to