Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 29.04.2015

Dramatyczna sytuacja w Nepalu. "Liczy się każda pomoc"

Gdy dochodzi do sytuacji tej skali co trzęsienie ziemi w Nepalu, liczy się każda pomoc - mówi profesor Ryszard Grosset ze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej. Na miejscu działa już od kilku dni polska grupa poszukiwawczo-ratownicza HUSAR, której tworzenie koordynował były strażak.
Sobotnie trzęsienie ziemi w Nepalu było najsilniejsze od ponad 80 latSobotnie trzęsienie ziemi w Nepalu było najsilniejsze od ponad 80 latPAP/EPA/YONHAP

Zespół jest wyposażany zgodnie z najwyższymi standardami dla takich grup wyznaczonymi przez ONZ i składa się z kilku komponentów - podkreślił gość Polskiego Radia 24: poszukiwawczego, technicznego, odpowiedzialnego za burzenie i stabilizację konstrukcji budowlanych, oraz medycznego.

Sytuacja jest diametralnie inna od tego, z czym polscy strażacy mają do czynienia w naszej części globu, ale w podobnych sytuacjach liczy się każda pomoc - powiedział profesor Grosset: w ONZ-cie panuje regionalizacja i Polska należy do grupy Europa-Afryka, ale w przypadku zdarzeń o tej skali na pomoc leci cały świat.

Dramatyczna sytuacja

W Nepalu trwa uprzątanie miejsc, które najbardziej ucierpiały podczas trzęsienia. Pod gruzami świątyń i wieży, wciąż mogą znajdować się ciała zabitych. Najnowszy, ale niestety nie ostateczny bilans trzęsienia to ponad 5 tysięcy ofiar śmiertelnych i ponad 10 tys. rannych.

Źródło: TVP/x-news

ONZ wyliczyła, że w sumie trzęsienie ziemi dotknęło 8 milionów osób. Władze Nepalu ogłosiły trzydniową żałobę narodową.

IAR/aj