Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Beata Krowicka 07.07.2015

Grecja nie ma planu reform. "Sytuacja jest naprawdę krytyczna"

Grecja ma do czwartku przedstawić nowe propozycje w sprawie kolejnego programu pomocowego dla tego kraju. Na niedzielę planowany jest następny szczyt, ale nie tylko eurolandu, a całej UE.
Galeria Posłuchaj
  • Premier Włoch o fiasku szczytu w sprawie greckiego kryzysu [tłum: mam nadzieję, że to będzie ostatnie spotkanie w sprawie Grecji i mam nadzieję, że będzie to spotkanie ze szczęśliwym zakończeniem. Absolutnie musimy już zakończyć sprawę pomocy dla Grecji]
Czytaj także

- Mam nadzieję, że to będzie ostatnie spotkanie w sprawie Grecji i happy end - powiedział dziennikarzom premier Włoch Matteo Renzi. - Myślę, że możemy osiągnąć porozumienie - dodał.

Według kanclerz Niemiec Angeli Merkel, już w czwartek propozycje Grecji ocenić mają ministrowie finansów strefy euro, zaś w niedzielę przywódcy całej UE. - Ocenimy, czy propozycja Grecji może być podstawa do negocjacji - powiedziała Merkel.

Wyjaśniła, że przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zaproponował, by niedzielny szczyt odbył się w gronie całej UE, a nie tylko 19 państw strefy euro. Jak powiedziała, Tusk miał zostać poproszony przez wiele państw spoza eurolandu, by z nimi także rozmawiać o sytuacji Grecji. - Akceptuję to, bo wszyscy jesteśmy powiązani ze sobą - dodała. 

Tusk podkreślił, że absolutnie ostateczny termin na znalezienie rozwiązania w sprawie Grecji mija w tym tygodniu. - Sytuacja jest naprawdę krytyczna, niestety nie możemy wykluczyć czarnego scenariusza - to znaczy braku porozumienia do niedzieli. To oznacza, że musimy omówić konsekwencje dla całej UE, a nie tylko strefy euro - oświadczył Tusk.

Szef Komisji Europejskiej Jean Claude Juncker poinformował, że KE ma szczegółowy scenariusz dotyczący ewentualnego Grexitu. Podkreślił, że chce uniknąć wyjścia Grecji ze strefy euro, ale nie może tego wykluczyć. - Nie będę mógł temu zapobiec, jeśli grecki rząd nie zrobi tego, czego się od niego oczekuje i nie będzie szanować godności greckiego społeczeństwa - dodał polityk.

Posłuchaj

00:25 7688125_1.mp3 Szef KE Jean-Claude Juncker [tłum: mamy szczegółowy scenariusz Grexitu. Mamy plan dotyczący pomocy humanitarnej dla Grecji. I mamy plan - który preferuję - znalezienia rozwiązania dla obecnej sytuacji i utrzymania Grecji w strefie euro. Jestem zdecydowanie przeciwny Grexitowi, ale nie możemy tego wykluczyć, jeśli grecki rząd nie robi tego, co oczek

Wtorkowy szczyt przywódców strefy euro poświęcony był konsekwencjom niedzielnego referendum w Grecji, w którym odrzucono warunki porozumienia w sprawie pomocy dla tego kraju, zaproponowanego przez pożyczkodawców.

Jeszcze przed spotkaniem nie było optymizmu 

Mimo obietnic, Grecja nie przywiozła do Brukseli planu reform i oszczędności, od którego uzależniona jest pomoc finansowa. Zapowiedziała natomiast, że wystąpi o nowy program pomocy. 

Przywódcy państw strefy euro, którzy spotkali się we wtorek wieczorem na nadzwyczajnym szczycie w Brukseli, zażądali od Grecji, by postąpiła odpowiedzialnie i szybko przedstawiła program reform, będący warunkiem nowej pomocy finansowej.

Przywódcy państw eurolandu wchodzili na szczyt w nie najlepszych nastrojach. Wiedzieli bowiem, że grecki minister finansów przyjechał do Brukseli z pustymi rękami. Na spotkaniu eurogrupy mówił jedynie o zamiarach rządu w Atenach.

Premier Belgii Charles Michel mówił, że nie można zmusić Aleksisa Ciprasa do rozmów, skoro on sam nie chce współpracować. - Nie możemy przyłożyć rewolweru do skroni ani noża do gardła - mówił szef belgijskiego rządu i przestrzegał przed konsekwencjami. - Jeśli w najbliższym czasie nie pojawi się nic na stole, to będzie oznaczało, że Cipras nie potrafi uszanować głosu swoich obywateli, by zostać w strefie euro - dodał Charles Michel. Kanclerz Niemiec pytana o kolejny pakiet pomocowy dla Grecji odpowiedziała, że nie ma podstaw do negocjacji. 

Prezydent Francji Francois Hollande ponaglał i mówił, że czasu na porozumienie jest niewiele. - Musimy jak najszybciej zobaczyć propozycje reform, by jak najszybciej je przeanalizować i jak najszybciej zakończyć negocjacje - powiedział francuski prezydent. Krytycznie o działaniach greckiego rządu wypowiadał się premier Holandii Mark Rutte. - Decyzja o wyjściu Grecji ze strefy euro zostanie podjęta w Atenach, z pewnością nie w Brukseli - powiedział szef holenderskiego rządu. Jeszcze w poniedziałek niewiele osób w Brukseli straszyło wyrzuceniem Grecji z eurolandu, ale gdy Ateny nie przedstawiły konkretnych planów, a po to właśnie zwołano szczyt, by je omówić, słowo - Grexit - można usłyszeć coraz częściej.

CNN Newsource/x-news

Grecja poprosi o pomoc

Grecja wystąpi w środę o nowy program pomocowy z Europejskiego Mechanizmu Stabilności. Poinformował o tym szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem. Na środę zwołano też telekonferencję ministrów finansów strefy euro.

W środę Parlament Europejski oceni natomiast rezultaty nadzwyczajnego szczytu przywódców państw strefy euro, poświęconego sytuacji w Grecji. W debacie udział wezmą przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk oraz szef Komisji Jean-Claude Juncker. Przybędzie też premier Grecji.

Większość parlamentarnych frakcji popiera stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej, który apelował, by porzucić emocje na rzecz zdrowego rozsądku. Jean-Claude Juncker podczas poniedziałkowego wystąpienia w parlamencie stanowczo opowiedział się przeciwko wyjściu Grecji z eurolandu. Należące do niej kraje wciąż czekają jednak na nowe propozycje reform ze strony greckiego rządu. Eurodeputowani będą chcieli usłyszeć od premiera Ciprasa, jak zamierza rozwiązać kryzysową sytuację oraz co naprawdę znaczy dla niego wynik referendum.

Całej sprawie towarzyszą duże emocje, bowiem Izba jest podzielona w swych opiniach.

TVN24/x-news

Przed wtorkowym szczytem ministrów finansów eurolandu, niektórzy wprost odrzucili możliwość redukcji greckiego zadłużenia, dopuszczając jednak dyskusje o restrukturyzacji długu, np. o odłożeniu terminu spłat.

- Jakikolwiek pakiet, na jaki mielibyśmy się zgodzić z Grekami, musi być wiarygodny. Zarówno dla przyszłości Grecji jak i wiarygodności całej strefy euro. Nad tym będziemy pracować i mam nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie - powiedział szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem przed rozpoczęciem spotkania ministrów finansów państw eurolandu.

Posłuchaj
00:16 Jeroen Dijsselbloem 7.7.2015 Szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem: zwycięstwo głosów na "nie" oznacza, że stare propozycje zostały odrzucone i teraz musimy znaleźć nowe rozwiązanie. Będzie ciężko, ale poczekamy na nowe propozycje greckiego rządu. Mamy nadzieję, że przedstawi je dzisiaj. Zobaczymy czy są wiarygodne i czy będą mogły stanowić drogę do wyjścia z kryzysu

Komisarz UE ds. gospodarczych i walutowych Pierre Moscovici również powiedział, że Grecja musi przedstawić wiarygodne i konkretne propozycje. Jak podkreślił, "Grexit byłby strasznym błędem". - To byłaby wspólna porażka - powiedział Moscovici zapewniając, że Komisja Europejska jest gotowa do współpracy z Grecją, by znaleźć rozwiązanie.

"Grecja musi pozostać w eurolandzie"

Z kolei wiceprzewodniczący KE ds. euro Valdis Dombrovskis ocenił, że nie można całkowicie wykluczyć wyjścia Grecji ze strefy euro. Zapewnił, że Grexit nie jest intencją eurogrupy i KE. - Pracujemy w kierunku scenariusza, w którym możemy mieć porozumienie, ale jeśli zaufanie nie będzie odbudowane, jeśli nie będzie wiarygodnego pakietu propozycji reform, to nie można Grexitu wykluczyć - oświadczył.

Czytaj dalej
grecja pap 1200.jpg
Szef KE przeciwko wyjściu Grecji z eurolandu

Jak podkreślił, teraz potrzeba jasnej i wiarygodnej strategii, jak Grecja zamierza wyjść z kryzysu, przywrócić stabilność finansową, a także wrócić do wzrostu gospodarczego. - Trzeba odbudować zaufanie pomiędzy 19 demokracjami strefy euro. Tylko to umożliwi nam pójście do przodu - zaznaczył Dombrovskis.

Bez redukcji zadłużenia
Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble powiedział, że rząd w Atenach "z sukcesem walczył o to, by nie było programu pomocowego". - Uzyskał poparcie dużej większości dla takiego stanowiska i to szanujemy. Ale bez programu pomocowego nie mamy możliwości pomóc Grecji w ramach strefy euro - oświadczył Schaeuble. Dodał, że wszystko jest w rękach rządu w Atenach.

Pytany, czy możliwa jest redukcja zadłużenia Grecji, Schaeuble odparł, że "każdy, kto zna europejskie traktaty wie, iż redukcja zadłużenia podpada pod zakaz bailoutu", czyli finansowania długu jednego kraju strefy euro przez pozostałych jej członków.
Także słowacki minister finansów Peter Każimir ocenił, że redukcja zadłużenia Grecji to dla niego "czerwona linia". - Nominalna redukcja zadłużenia jest naszym zdaniem absolutnie niemożliwa - oświadczył. Dopytywany zaś o możliwość restrukturyzacji długu odparł jedynie: "Kto wie?" - Dotarliśmy do takiego momentu, w którym porozumienie może być osiągnięte tylko na najwyższym politycznym poziomie.

"Strefa euro nie powinna maleć"

Minister finansów Finlandii Alexander Stubb podkreślał, że budżet jego kraju wynosi ok. 50 mld euro rocznie, a jednocześnie ma zobowiązania w związku z pożyczkami dla Grecji na ok. 5 mld euro. Zapowiedział, że Finlandia nie zgodzi się na złagodzenie warunków zadłużenia dla Grecji, bo strefa euro zrobiła to już w 2011 i 2012 roku.
Apelował, by pamiętać, że strefa euro to 19 demokracji i on przyjechał z konkretnym mandatem ze swojego kraju. Jak podkreślił, warunki dotyczące zawarcia porozumienia są takie same jak przed niedzielnym głosowaniem w Grecji lub jeszcze bardziej restrykcyjne.

W podobnym tonie wypowiadał się szef resortu finansów Irlandii Michael Noonan. Jego zdaniem grecki rząd powinien był podjąć działania i zrestrukturyzować swój dług, tak jak zrobiła to borykająca się kilka lat wcześniej z problemami finansowymi Irlandia. - Jest bardzo dużo do zrobienia, nie sądzę, żebyśmy mieli dziś konkluzje - zaznaczył Noonan.
Minister finansów Litwy Rimantas Szadżius ocenił, że sprawa ewentualnej restrukturyzacji długu nie jest pilną kwestią, ale nie wykluczył, że będzie ona na stole negocjacyjnym. Zapewnił, że wyjście Grecji ze strefy euro nie jest opcją dla Litwy, najmłodszego członka eurolandu. - Wierzymy, że strefa euro powinna się powiększać, a nie pomniejszać. Naszym podstawowym scenariuszem jest umożliwienie Grekom pozostanie w strefie euro - powiedział Szadżius, wskazując, że aby tak się stało, Ateny muszą przygotować i przeprowadzić reformy.

IAR, PAP, bk