Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Martin Ruszkiewicz 20.07.2015

Polityka UE wobec imigrantów. Polska podtrzymała deklarację przyjęcia 2000 uchodźców

Polska podtrzymała deklarację, że gotowa będzie przyjąć 2000 osób w ramach unijnych planów relokacji i przesiedlania uchodźców - poinformował w Brukseli wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk.
Posłuchaj
  • Wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk o programie dotyczącym uchodźców (IAR)
Czytaj także

Potwierdził, że deklaracje wszystkich państw członkowskich nie wystarczą jednak, by UE mogła wywiązać się z zobowiązania przejęcia od Włoch i Grecji 40 tysięcy imigrantów, którzy docierają na południe Europy przez Morze Śródziemne. - Brakuje około 5 tysięcy - poinformował Stachańczyk.

Z danych, które opublikowano po spotkaniu ministrów wynika, że Austria i Węgry nie zgodziły się na przyjęcie od Grecji i Włoch żadnego imigranta.

Mimo niewystarczających deklaracji UE uruchomi program relokacji imigrantów z Włoch i Grecji oraz przesiedlenia uchodźców z obozów spoza UE. Równolegle do końca grudnia prowadzone będą konsultacje, aby zebrać dodatkowe deklaracje od państw unijnych.

- Jestem optymistą, że do końca roku ta brakująca liczba będzie uzupełniona - powiedział polski wiceminister.

Gdzie trafią uchodźcy?

Rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak powiedziała, że uchodźcy, których przyjmie Polska, trafią do ośrodków prowadzonych przez Urząd ds. Cudzoziemców etapami w ciągu dwóch lat. Rzeczniczka podkreśliła, że wszyscy, zanim trafią do Polski, zostaną sprawdzeni przez służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo.

Przypomniała, że przedsięwzięcie związane ze sprowadzeniem uchodźców będzie finansowane ze środków Unii Europejskiej. Poinformowała również, że sprowadzeni uchodźcy zostaną objęci specjalnym programem integracyjnym. Będą to m.in. kursy językowe i edukacyjne, co w przyszłości ma im ułatwić znalezienie pracy.

Nowa strategia

Plany rozsyłania uchodźców po krajach UE to część nowej strategii polityki imigracyjnej, będącej odpowiedzią na rosnącą falę imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki oraz częste katastrofy statków szmuglujących imigrantów przez Morze Śródziemne.

Na szczycie pod koniec czerwca przywódcy UE zobowiązali się do przejęcia od narażonych na presję migracyjną Włoch i Grecji 40 tysięcy imigrantów, potrzebujących międzynarodowej ochrony (głównie z Syrii i Erytrei), a także do przesiedlenia z obozów poza Unią 20 tysięcy uchodźców w ciągu dwóch lat.

Odrzucono jednak wyliczenia dokonane przez Komisję Europejską, która chciała z góry narzucić, ilu uchodźców miałoby trafić do poszczególnych państw. Do końca lipca ministrowie spraw wewnętrznych mieli uzgodnić, jak rozmieszczeni zostaną uchodźcy. Udało się jedynie osiągnąć kompromis w sprawie przesiedlenia 20 tysięcy uchodźców spoza UE.

Podjęta w poniedziałek decyzja państw UE wymaga jeszcze opinii Parlamentu Europejskiego, która może zostać wydana na początku września. Wówczas program relokacji i przesiedleń będzie mógł ruszyć.

UE nie mówi jednym głosem

Krajem, który do końca zwlekał z zadeklarowaniem, ilu uchodźców przyjmie była Hiszpania. W poniedziałek minister Jorge Fernandez Diaz ogłosił, że jego kraj przejmie 1300 imigrantów od Włoch i Grecji oraz przesiedli 1449 z obozów z krajów trzecich. KE proponowała, by Hiszpanie przyjęli w sumie ponad 4200 uchodźców.

Z kolei Austria przesiedli z obozów poza Unią 1900 uchodźców, ale nie przejmie nikogo z Włoch i Grecji. Według austriackiej minister Johanny Mikl-Leitner Austria już obecnie stała się "celem numer jeden", jeśli chodzi o napływ azylantów. - W przeliczeniu na liczbę mieszkańców mamy niemal dziesięć razy więcej wniosków o azyl niż Włochy i Grecja razem wzięte - powiedziała dziennikarzom Mikl-Leitner. Jej zdaniem Włochy i Grecja nie wywiązują się obecnie ze swoich powinności w zakresie rejestracji i identyfikacji imigrantów.

Węgry nie wezmą udziału ani w przesiedleniu uchodźców spoza UE, ani w relokacji z Włoch i Grecji. Władze tego kraju od początku krytykowały unijne plany i argumentowały, że są jednym z krajów najbardziej narażonych na presję migracyjną. Na granicy węgiersko-serbskiej trwa budowa ogrodzenia, które ma powstrzymać nielegalnych imigrantów.

Aby ułatwić realizację planów dotyczących uchodźców KE zamierza przeznaczyć na nie dodatkowo 240 mln euro, czyli 6 tys. euro na jednego uchodźcę. Na przesiedlenia z obozów dla uchodźców poza Unią Komisja przeznaczy 53 mln euro.

mr