Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 29.12.2015

Apel Europejskiej Unii Nadawców w sprawie projektu ustawy medialnej

Europejska Unia Nadawców wysłała pismo do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, prosząc o przemyślenie proponowanych zmian.
Posłuchaj
  • Rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek o ustawie medialnej (IAR)
  • Medioznawca prof. Wiesław Godzic o apelu EBU (IAR)
Czytaj także

Dyrektor generalna Europejskiej Unii Nadawców (EBU) Ingrid Deltenre wskazała, że ustawa wygasza kadencje prezesów Telewizji Polskiej i Polskiego Radia oraz przekazuje prawo do nominacji i odwoływania członków kierownictwa publicznych nadawców ministrowi skarbu.

Jeśli te propozycje zostaną przyjęte - według EBU - będzie to krok wstecz i działanie, które upolityczni wybór kierownictwa publicznych mediów.

Czytaj więcej:
tvp 1200.jpg
"Mała ustawa medialna" w Sejmie

W piśmie podkreślono, że Europejska Unia Nadawców stara się wspierać swoich członków w modernizacji, a tym samym w uniezależnianiu się od rządów, zgodnie ze standardami Rady Europy. Zdaniem Deltenre, projekt, który trafił do Sejmu, wydaje się iść w przeciwnymi kierunku.

"Jeśli tak faktycznie jest to wyrażamy głębokie ubolewanie" - zaznaczyła dyrektor generalna EBU. "Chcielibyśmy wezwać polski parlament, by ponownie rozważył ustawę medialną, zanim podejmie decyzję" - stwierdziła Deltenre.

Kopie pisma skierowanego do marszałka Sejmu zostały wysłane m.in. do prezydenta, marszałka Senatu i do szefów klubów parlamentarnych.

EBU (ang. European Broadcasting Union) skupia publiczne stacje radiowe i telewizyjne z 56 krajów. Od 1993 do EBU należą Polskie Radio i Telewizja Polska. Prezes Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski jest w 9-osobowym zarządzie EBU.

Wcześniej Stowarzyszenie Dziennikarzy Europejskich (AEJ) w liście otwartym wezwała do "poszanowania powszechnie akceptowanych zasad dotyczących nadawców publicznych, w tym ich niezawisłości redakcyjnej i bezstronności".

- Przez tyle lat nie widzieli nic negatywnego w funkcjonowaniu mediów publicznych pod rządami PO, a teraz nagle odzyskali głos i zabierają go w sprawach polskich mediów. Radzę zachować spokój, przyjrzeć się temu co się dzieje, co z tego wyniknie i dopiero oceniać - skomentował stanowisko AEJ odpowiedzialny za reformę mediów Krzysztof Czabański.

Ustawa medialna autorstwa PiS

Oto najważniejsze punkty tzw. małej ustawy medialnej. Nowela skupia się na zasadach wyboru władz TVP i Polskiego Radia:

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie będzie już zajmować się powoływaniem i odwoływaniem zarządów oraz rad nadzorczych publicznych mediów,

- za powoływanie i odwoływanie zarządów oraz rad nadzorczych publicznych mediów będzie odpowiadał minister skarbu państwa, który z kolei ponosi odpowiedzialność przed Sejmem,

Czytaj więcej:
luft-krzysztof663.jpg
Krzysztof Luft: to nie jest dobra zmiana

- znika zapis, że zmiana statutu spółek medialnych wymaga jej zgody,

- znika zapis o kadencyjności zarządów i rad nadzorczych,

- w regionalnych programach telewizji publicznej i Polskiego Radia dyrektor będzie powoływany przez zarząd, a nie radę nadzorczą na wniosek zarządu - jak dotąd,

- do 3 osób ma być ograniczona liczebność rad nadzorczych spółek publicznej radiofonii i telewizji,

- mandaty członków dotychczasowych władz spółek zostają wygaszone w dniu wejścia ustawy w życie, czyli w dniu jej opublikowania,

- władze mediów publicznych mają jednak działać w dotychczasowych składach do czasu dokonania zmian na podstawie znowelizowanej ustawy.

PEŁNY TEKST PROJEKTU NOWELIZACJI USTAWY MEDIALNEJ>>>

Krzysztof Czabański poinformował, że zmiany zostały rozłożone na dwa etapy. - W pierwszym kroku zmieniamy zasady wyboru władz TVP i Polskiego Radia. Ustawa w tej sprawie jest już w Sejmie. W drugim etapie przyjęta zostanie ustawa o Mediach Narodowych, zmieniająca ustrój mediów publicznych i zasady ich finansowania - wyjaśnił wiceminister kultury.

IAR, PAP, kk