Odwołanie ze stanowiska szefa CBA Mariusza Kamińskiego nie stanowiło zwolnienia go z pełnionej służby - napisały w oświadczeniu nowe władze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Mariusz Kamiński 13 października decyzją premiera Donalda Tuska został odwołany z funkcji szefa CBA.
Kamiński odwołany został z uwagi na zarzuty karne postawione mu przez Prokuraturę Okręgową w Rzeszowie. Chodzi między innymi o nadużycie uprawnień, kierowanie niezgodnymi z prawem czynnościami operacyjnymi, kierowanie podrabianiem dokumentów oraz wyłudzeniem poświadczenia nieprawdy w oparciu o te dokumenty.
Jak poinformowało w komunikacie Biuro na mocy ustawy o CBA, pełniący obowiązki szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik 14 października zawiesił Kamińskiego w czynnościach służbowych na trzy miesiące. Konsekwencją pozostawania w zawieszeniu jest odsunięcie funkcjonariusza CBA od wykonywania obowiązków służbowych.
Tymczasem w wywiadzie dla dziennika "Polska" Kamiński twierdzi, że już w CBA nie pracuje i dodaje, że nie może być zawieszony, bo nie jest funkcjonariuszem. "Byłem wybrany na kadencję i premier Donald Tusk ją skrócił. Złożyłem już do Pawła Wojtunika wniosek o świadectwo służby" - podkreślił Kamiński.