Ministrowie obradowali u stóp Mount Everestu

Dwudziestu czterech nepalskich ministrów obradowało pod przewodnictwem premiera Nepalu na wysokości ponad 5200 metrów u stóp Mount Everestu. Wyjazdowe posiedzenie rządu Nepalu miało zwrócić uwagę opinii światowej na zmiany klimatyczne w Himalajach będące efektem ocieplenia klimatu.

Nepalscy ministrowie zgromadzeni u stóp Mount Everestu poinformowali, że lodowce himalajskie topnieją w przyśpieszonym tempie i bez zdecydowanych działań wspólnoty międzynarodowej Himalajom grozi katastrofa ekologiczna. Ministrowie podjęli także decyzję o powołaniu do życia w Himalajach kolejnego parku narodowego oraz dwóch rezerwatów. Posiedzenie nepalskiego rządu, mimo, iż planowane na dwadzieścia minut trwało, dzięki sprzyjającej pogodzie, niemal godzinę.

Ministrowie dotarli do stóp Mount Everestu śmigłowcami nepalskiej armii. W przypadku problemów z aklimatyzacją uczestnicy rządowych obrad mieli do dyspozycji sześćdziesiąt butli z tlenem. Przed wyruszeniem w góry ministrowie przeszli specjalistyczne badania medyczne. Nad bezpieczeństwem polityków czuwał ponad stuosobowy oddział nepalskiej armii. W posiedzeniu nie wzięło udziału trzech ministrów, w tym szef resortu obrony, któremu stan zdrowia nie pozwolił na pobyt na dużej wysokości.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)