6 grudnia to jeden z przyjemniejszych dni w roku. To dzień, w którym obdarowuje się najbliższych prezentami. Szczególnie rozpieszczani są tego dnia najmłodsi.
Na cześć świętego Mikołaja ludzie prawie na całym świecie obchodzą "mikołajki". W Warszawie do wielu dzieci Mikołaj przyniósł prezenty w nietypowy sposób. Świętemu w rozdawaniu podarków pomagali żołnierze z Sił Powietrznych. Skąd pomysł zaangażowania się lotników w Mikołajki tłumaczy rzecznik Sił Powietrznych, Marcin Rogus.
Lotnicze prezenty z pewnością dotarły do tych dzieci, które po pierwsze były grzeczne, po drugie napisały list do Świętego Mikołaja, po trzecie - do tych milusińskich, którzy wierzą w świętego. Z minisondy przeprowadzonej przez IAR wynika, że takich dzieci jest bardzo dużo.
Święty Mikołaj urodził się w Licji w Azji Mniejszej około roku 280. Już za młodu odznaczał się pobożnością. Po śmierci rodziców cały odziedziczony majątek Mikołaj przeznaczył na pomoc biednym i potrzebującym. Jak głosi legenda dary podsuwał anonimowo stąd pochodzi tradycja podkładania prezentów pod poduszkę. Mimo wyświęcenia na biskupa Miry pozostał człowiekiem niezwykle skromnym, wszystkie posiadane dobra rozdawał biednym. Zmarł 6 grudnia około 345 roku.
Postać grubaska z czerwoną brodą, który podróżuje w saniach zaprzęgniętych w renifery, została wykreowana w latach 20. XX wieku.
pm, Informacyjna Agencja Radiowa(IAR), Agnieszka Drążkiewicz