Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 01.03.2010

"Jaką tak naprawdę twarz ma Radosław Sikorski?"

Opozycja ostro krytykuje Radosława Sikorskiego. Chodzi o niedzielne wystąpienie szefa resortu spraw zagranicznych, które było rozpoczęciem jego prawyborczej kampanii.

Szef dyplomacji mówił o "politycznym uwikłaniu Lecha Kaczyńskiego w bieżącą politykę" i "działaniu na rzecz jednej partii - PiS-u". Radosław Sikorski komentował też kwestię wzrostu głowy państwa polskiego mówiąc, że "prezydent może być niski, ale nie powinien być mały".

Chwilę później mówił, że "jako prezydent zamierza pokazać nową twarz naszego kraju, twarz bez grymasów, kompleksów, twarz zwróconą ku przyszłości, ku temu, co niosą nowe czasy".

Według przewodniczącej klubu PiS Grażyny Gęsickiej, wystąpienie szefa resortu MSZ było agresywne i obelżywe.

Również Lewica uważa, że początek kampanii Radosława Sikorskiego z dyplomacją miał niewiele wspólnego.

Wacław Martyniuk mówi, że jeden z kandydatów PO na prezydenta ostro ruszył do przodu o bój, odkrywając przy tym wszystkie karty.

Zdaniem Andrzeja Olechowskiego, Radosław Sikorski w prezentuje "wojowniczy" model kampanii prawyborczej. Olechowski, który jest niezależnym kandydatem na prezydenta uważa, że Radosław Sikorski w kampanii posługuje się niestosownym tonem. Andrzej Olechowski zaznaczył, że dla Radosława Sikorskiego nie jest ambitnym zadaniem "wytaczanie armat" przeciwko Lechowi Kaczyńskiemu.

Andrzej Olechowski zaznacza, że szef dyplomacji nie powinien używać pewnych słów wobec urzędującego prezydenta. Olechowski podkreślił, że skoro Radosław Sikorski i Lech Kaczyński będą musieli ze sobą współpracować, to według niego - trudno wyobrazić sobie sytuację w której obydwaj nie będą w stanie podać sobie ręki.

Radosław Sikorski podczas wystąpienia powiedział też, że to wybory prezydenckie zdecydują, "czy Polska będzie się kojarzyć z sylwetką, optymizmem i uśmiechem Justyny Kowalczyk czy z sylwetką, optymizmem i uśmiechem braci Kaczyńskich".

kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)