Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 06.03.2010

Jarosław Kaczyński ponownie prezesem PiS

Jarosław Kaczyński został ponownie wybrany na prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Poparło go 999 delegatów na odbywający się w Poznaniu kongres partii. Przeciw było 51, a 14 wstrzymało się od głosu.

Jarosław Kaczyński powtórzył , że PiS jest jedyną formacją, która może zapewnić Polsce odpowiedzialny rząd, oczekiwane przez obywateli zmiany i rozwój. Prezes uprzedził działaczy, że czeka ich mnóstwo pracy przed wyborami.

Prezes PiS Jaroslaw Kaczynski zapowiedzial, że chce ponownie zostać premierem. Proponuje program Polska 2020, który zakłada m.in. wprowadzenie Polski do G20, obronę polskich rodzin i uczciwą politykę. Krytykował rząd i Donalda Tuska za zadłużanie kraju.

Ocenil, że Tusk zachowuje się jak "nieznośne dziecko w supermarkecie" które wrzuca do koszyka coraz to nowe towary, ale przyjdzie czas kiedy trzeba będzie za nie zapłacić. Przypomniał, ze Tusk obiecywał Polakom Irlandię, ale - jak mówił - "niestety prowadzi nas w pobliża Grecji".

Wystąpienie J.Kaczynskiego podczas sobotnich obrad III kongresu PiS w Poznaniu trwało ponad 40 minut. Wielokrotnie przerywały je oklaski delegatów.

Prezes PiS mówił, że celem kongresu jest nadanie "potężnego impulsu" pracom tej partii dla Polski. "PiS nie jest dla siebie, jest dla narodu" - oświadczył.

Jaroslaw Kaczyński ocenił, że w latach 2005-2007, kiedy rządziło PiS Polakom "działo się lepiej, a nie gorzej". Przekonywał, że w latach rządów PiS bezrobocie spadło z 17,6 do 11,2 proc, płace wzrosly o 12 proc., wzrosły emerytury i renty, ceny produktów rolnych były wysokie, wzrosły dochody przedsiębiorstw, obniżone zostały też podatki i składki. Zwrócił też uwagę, że w latach 2005-2007 był 31 proc. wzrost konsumpcji, PKB wzrosło o 13 proc., a inflacja była poniżej 2 proc.

Jarosław Kaczyński potwierdził, że ubiega się o ponowny wybór na szefa PiS i zapowiedział, że znowu chce być premierem.

Jarosław Kaczyński zapewnił, że PiS ma program rozwoju Polski, który zaprowadzi nas do grona G-20 - najbogatszych krajów świata. Wówczas - podkreślił prezes - Polacy nie będą musieli jeździć za granicę do pracy bo będzie ona w kraju. Za granicę będą jeździć na wakacje.
Poparcie milionów

Prezes partii podkreślał, że konieczne jest społeczne poparcie w celu realizacji programu partii Polska 2020. "By nasz wielki program był realny musimy zdobyć społeczne poparcie. Musimy zdobyć poparcie milionów Polaków" - powiedział J.Kaczyński.

Jak podkreślił, jego ugrupowanie musi zdobyć również poparcie tych, którzy dwa lata temu głosowali na Platformę Obywatelską oraz Donalda Tuska.

" Dodał, że badane są "źródła poparcia dla PO". "Okazuje się, że mamy ze sobą bardzo wiele wspólnego. I oni i my kochamy wolność. Jesteśmy dumni z naszej demokracji. Chcemy Polski nowoczesnej, ale nie zapominającej o patriotyźmie" - podkreślił.

Jak dodał, dwa lata temu "miliony ludzi z najlepszych intencji glosowało na PO". "Ci ludzie zostali wprowadzeni w błąd, ale oni nie mają żadnego powodu się wstydzić. Wstydzić się mają ci, którzy udawali przed nimi, że są inni" - zaznaczył prezes PiS.

„Pomysł z piekła rodem”

Prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że polskie rodziny cierpią wskutek postępującego wzrostu cen. "Już dzisiaj niejedna polska rodzina staje przed dramatycznym pytaniem: czy jeść czy się ogrzewać. Niejedna rodzina zastanawia się, czy odejmować sobie od ust, czy wysłać dziecko na studia. Niejeden student musi rezygnować z dalszej nauki po to, żeby żeby na powierzchni mogła utrzymać się cała rodzina" - podkreślił.

Jak zaznaczył, brak pieniędzy często rozwiązywany jest poprzez prywatyzację i odbieranie najbardziej potrzebującym. "Prywatyzować, a więc rozdawać majątek narodowy i czynić nas wszystkich uboższymi. Prywatyzować także szpitale - ze wszystkimi tego konsekwencjami. Jest jeszcze jeden pomysł z piekła rodem: zabierać fundusze emerytalne, czyli załatwiać te niedobory kosztem ludzi starszych: emerytów i rencistów" - powiedział Jarosław Kaczyński.

rr, ag, Informacyjna Agencja Radiowa, PAP