Profesor Chang Jiwen z Chińskiej Akademii Nauk Społecznych jest jedną z głownych postaci kampanii za wprowadzeniem takich przepisów. „Koty i psy to lojalni przyjaciele człowieka. Zakaz ich zjadania wyniósłby Chiny na nowy poziom cywilizacji – cytuje słowa profesora CNN.
Władze sygnalizowały już, że są gotowe do zmian w tej sprawie. Na czas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie urzędnicy kazali usunąć potrawy z mięsem psów z lokalnego rynku. Z kolei w prowincji urzędnicy w prowincji Guangdong ostrzegli miejscowych handlarzy, że powinni zaprzestać sprzedaży mięsa przed Igrzyskami Azjatyckimi, które przypadają w tym roku. Odbędą się w stolicy prowincji Guangdong, Kantonie, w listopadzie.
Jak pisze CNN, zakaz jedzenia mięsa psów i kotów miałby być częścią szerszej zmiany prawa dotyczącego traktowania zwierząt. Przestępstwa przeciw nim byłyby karane grzywną nawet do 500 tysięcy juanów i pozbawieniem wolności do 15 dni.
Restauracje nie zmieniają menu
Właściciele psów w Chinach uznają taką zmianę w prawie za pożądaną. Właściciele restauracji niekoniecznie. „Psów, które trzyma się w domu, nie powinno się jeść. Inaczej jest ze zwierzętami specjalnie hodowanymi na farmach’"– mówi jeden z rzeźników, który wolał pozostać anonimowy.
CNN zastrzega, że według szacunków Chińskiej Akademii Nauk Społecznych wprowadzenie nowych przepisów może zająć … 10 lat. A restauracje nie zamierzają zmieniać menu tak długo jak nie będzie to konieczne.
Jedzenie mięsa psów to długa kulinarna tradycja nie tylko w Chinach, ale też np. w Korei. Mięso kota można znaleźć w menu Chin, Wietnamu, także w niektórych regionach Ameryki Południowej.
A Ty? Czy jadłeś kiedyś kota?
ag, CNN