Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 25.03.2010

Armia inaczej będzie teraz traktować homoseksualistów

Amerykańskie ministerstwo obrony ogłosiło rozluźnienie zakazu służby jawnych homoseksualistów w wojsku, wynikającego z obowiązującej obecnie polityki "Don't Ask, Don't Tell" (Nie pytaj, nie mów).

Nowe przepisy mają utrudnić zwolnienie z armii żołnierza oskarżanego o homoseksualizm. Na konferencji prasowej w czwartek szef Pentagonu Robert Gates oświadczył, że dowództwo wojsk nie będzie już zważało, jak dotychczas, na anonimowe donosy i skargi na żołnierzy, którzy są rzekomo gejami.

Wszelkie zeznania na ten temat będą musiały być składane pod przysięgą. Nie będą też brane pod uwagę poufne informacje na ten temat, przekazywane przez żołnierzy ich adwokatom, psychoterapeutom i duchownym.

Podniesiono także wymaganą rangę dowódców, którzy będą mogli prowadzić dochodzenie w podobnych sprawach, i dowódców, którzy będą uprawnieni do zwalniania z wojska jawnych gejów.

"Uważam, że zmiany te stanowią ważne udoskonalenie sposobu, w jaki obecne prawo jest wcielane w życie. Zapewniają większą dozę zdrowego rozsądku i zwykłej przyzwoitości przy rozstrzyganiu konfliktów trudnych dla wszystkich zainteresowanych stron" - powiedział Gates.

Nowe wytyczne wchodzą w życie natychmiast, co oznacza, że poszczególne formacje wojsk mają 30 dni na zmianę swoich przepisów w sprawach służby gejów.

Pentagon przeciwny legalizacji

Zalecenie "Don't Ask, Don't Tell" wprowadzono w 1993 r. jako kompromis między legalizacją służby gejów w armii - co proponował ówczesny prezydent Bill Clinton - a poprzednim całkowitym zakazem.

Oznacza ono, że geje mogą służyć w armii, ale nie wolno im zdradzać się tam ze swoją orientacją seksualną. Dowódcy z kolei nie mogą pytać żołnierzy, czy są homoseksualistami.

Prezydent Barack Obama opowiedział się za całkowitą legalizacją służby gejów, ale przekazał decyzję w tej sprawie Pentagonowi.

W lutym Gates, a szczególnie przewodniczący kolegium szefów sztabów, admirał Mike Mullen, poparli całkowite zniesienie zakazu.

W wojsku jednak wielu wyższych oficerów jest wciąż temu przeciwnych. Twierdzą oni, że służba jawnych gejów źle wpłynie na zwartość i dyscyplinę w armii.

ag, PAP