Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 18.03.2010

Nazwali Dodę "blacharą" teraz za to przeproszą

Lider hip-hopowego zespołu "Grupa Operacyjna" musi przeprosić znaną piosenkarkę, Dodę, za naruszenie jej dóbr osobistych.

Tak zdecydował Sąd Apelacyjny w Poznaniu, zmieniając wyrok niekorzystny dla Doroty Rabczewskiej. Ani piosenkarki, ani rapera nie było na rozprawie.

Poszło o słowa piosenki "List otwarty", jaką lider zespołu napisał do bramkarza Radosława Majdana, kiedy Doda ogłosiła, że się z nim rozwodzi. Piosenkarkę nazwano tam między innymi "blacharą".

Raper ma dwa tygodnie na zamieszczenie przeprosin na portalu Onet i stronie internetowej swego zespołu. W przeciwnym razie piosenkarka może wykupić ogłoszenie na koszt pozwanego. Sąd oddalił natomiast żądanie Dody wypłaty zadośćuczynienia w wysokości 20 tysięcy złotych.

Sąd Apelacyjny, który uznał za zasadne odwołanie piosenkarki, orzekł, że nie trzeba było powoływać biegłego, aby stwierdzić, że słowa rapera naruszyły jej dobra osobiste. "To, że ktoś jest osobą publiczną, nie oznacza, iż jest pozbawiony godności" - podkreślił sąd dodając, że "każda satyra ma swoje granice - kończy się tam, gdzie naruszane są dobra osobiste".

to, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)