Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 08.04.2010

75 ofiar zamieszek w Kirgistanie. Płonie budynek rządu

W Biszkeku w Kirgistanie płonie budynek rządu - podała w czwartek rosyjska agencja ITAR-TASS. Z okien pierwszego i drugiego piętra budynku wydostaje się gęsty dym.

Według świadków, na których powołuje się agencja, niezidentyfikowani sprawcy podłożyli ogień w podziemiach budynku, skąd rozprzestrzenił się on na piętra.

Podczas zamieszek w Biszkeku zginęło co najmniej 75 osób, około 400 jest rannych. Takie informacje podało ministerstwo zdrowia Kirgistanu, na które powołuje się miejscowa agencja informacyjna AKIpress.

Opozycja, która przejęła w środę władzę próbuje zapanować nad nastrojami społecznymi. Opozycja powołała rząd zaufania narodowego na czele którego stanęła Roza Otunbajewa, liderka opozycyjnej Partii Socjaldemokratycznej. Otunbajewa wezwała demonstrantów do zachowania spokoju.

Szefowa tymczasowego rządu kirgiskiego Roza Otunbajewa ogłosiła w czwartek, że wybory prezydenckie w Kirgistanie odbędą się w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.

Roza Otunbajewa powiedziała, że opozycja kontroluje obecnie prawie cały kraj. "Wszystkie regiony są pod naszą kontrolą, ale pracujemy jeszcze nad Oszem i Dżalalabadem" - powiedziała Otunbajewa w gmachu parlamentu.

Amerykańska baza lotnicza Manas w Kirgistanie, kluczowa dla operacji NATO w Afganistanie, pozostanie otwarta - zapowiedziała Roza Otunbajewa.

Na konferencji prasowej Otunbajewa oświadczyła, że "nic się nie zmieni", jeśli chodzi o porozumienie między Kirgistanem i USA w sprawie bazy pod Biszkekiem.

Jak podaje agencja AFP, przez bazę przewija się co miesiąc, zmierzając do Afganistanu albo z niego wracając, około 35 tys. amerykańskich żołnierzy.

Minister obrony w proklamowanym przez kirgiską opozycję rządzie tymczasowym Ismaił Isakow powiedział w czwartek, że siły zbrojne i straż graniczna kraju są pod jego kontrolą. "Cała armia i straż graniczna są teraz pod naszą kontrolą. Siły zbrojne nie będą nigdy już używane do rozwiązywania spraw wewnętrznych" - powiedział Isakow.

Minister spraw wewnętrznych w proklamowanym przez kirgiską opozycję rządzie tymczasowym Bołot Szernijazow powiedział w czwartek, że milicja przeszła na stronę opozycji. "Cała milicja przeszła na stronę narodu" - powiedział Szernijazow.

Na ulicach nadal niespokojnie

''Zamieszki w Biszkeku, źr. east news

W Kirgistanie została wprowadzona godzina policyjna. Mimo to w stolicy kraju - Biszkeku nadal jest niespokojnie. Dochodzi do przypadków podpaleń samochodów i plądrowania sklepów. Spalone zostały trzy domy należące do rodziny dotychczasowego przywódcy kraju.

Prezydent Kurmanbek Bakijew prawdopodobnie udał sie do miasta Osz na południu kraju, gdzie ma swoich zwolenników. Według rosyjskich mediów może to oznaczać, że konflikt w Kirgistanie jeszcze nie zakończył się.

W Osz wprowadzono specjalne środki bezpieczeństwa, gdyż w mieście planowana jest demonstracja. Nie wiadomo jednak, czy manifestować mają przeciwnicy, czy zwolennicy Bakijewa.

Specjalny wysłannik jedzie do Biszkeku

Premier Rosji Władimir Putin rozmawiał w czwartek telefonicznie z szefową proklamowanego przez opozycję tymczasowego rządu Kirgistanu Rozą Otunbajewą - poinformował jego rzecznik. Roza Otunbajewa poinformowała w niej, że sytuacja w jej kraju nadal jest niestabilna. Władimir Putin obiecał udzielenie Kirgistanowi pomocy humanitarnej.

Rosja zamierza rozmieścić w swej bazie wojskowej w Kirgistanie około 150 dodatkowych spadochroniarzy - poinformował w czwartek w Pradze szef rosyjskiego Sztabu Generalnego generał Nikołaj Makarow.

Przybycie dodatkowych sił ma zwiększyć bezpieczeństwo w bazie lotniczej Kant

Biały Dom oświadczył, że wydarzenia w Kirgistanie omówią prezydenci USA i Rosji Barack Obama i Dmitrij Miedwiediew podczas spotkania w czwartek w Pradze.

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun oznajmił, że wysyła do Kirgistanu swego specjalnego wysłannika - Jana Kubisza. Ma on przybyć do Biszkeku w piątek.

Kazachstan, a potem Uzbekistan zamknęły przejścia graniczne z Kirgistanem - powiadomił rzecznik straży granicznej Kirgistanu Dżoodar Isakonow.

kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),PAP