Podczas spotkania z wiernymi na południowej modlitwie Anioł Pański papież nawiązał do słów Jezusa: "Oddajcie cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga".
Następnie stwierdził: "Chrześcijanin jest powołany do tego, by konkretnie angażować się w sprawy ludzkie i społeczne nie przeciwstawiając Boga i cezara - bo to byłaby postawa fundamentalistyczna - ale oświecając rzeczywistość doczesną światłem, które pochodzi od Boga".
- Priorytetowe zawierzenie się Bogu i nadzieja w nim nie powinny prowadzić do ucieczki od rzeczywistości, lecz do pracowitego oddania Bogu tego, co należy do niego - wyjaśnił Franciszek.
Papież mówił też o sobotniej beatyfikacji w Barcelonie 109 męczenników z czasów hiszpańskiej wojny domowej. - Niech ich heroiczny przykład i wstawiennictwo wspierają chrześcijan, którzy także w naszych czasach w różnych częściach świata cierpią z powodu dyskryminacji i prześladowań - podkreślił.
Franciszek nawiązał do obchodzonego w niedzielę Światowego Dnia Misyjnego i zaapelował do wiernych, by z radością przeżywali swą misję i głosili Ewangelię w swoich środowiskach.
- W dniu, gdy przypada wspomnienie liturgiczne świętego Jana Pawła II, papieża-misjonarza powierzamy jego wstawiennictwu misję Kościoła w świecie - dodał Franciszek.
Na zakończenie spotkania zachęcił wszystkich, by przyłączyli się do jego modlitwy o pokój na świecie.
- W tych dniach śledzę ze szczególną uwagą sytuację w Kenii, którą odwiedziłem w 2015 roku i, za którą modlę się, by cały ten kraj potrafił stawić czoła obecnym trudnościom w klimacie konstruktywnego dialogu mając na sercu dążenie do dobra wspólnego - wezwał papież.
pp