Szef polskiej dyplomacji mówił w TVP Info, że jego resort podjął zdecydowane kroki wobec wtargnięcia przez białoruską milicję do Domu Polskiego w Iwieńcu.
Radosław Sikorski dodał, że MSZ interweniowało w tej sprawie w Parlamencie Europejskim, w Radzie Europy oraz w Organizacji Bezpiecześtwa i Współpracy w Europie.
Polski ambasador w Mińsku Henryk Litwin został odwołany na konsultacje do kraju. Jest to wyraz wysokiego niezadowolenia strony polskiej zachowaniem władz w Mińsku. Wcześniej wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Kremer wezwał w trybie pilnym do MSZ ambasadora Białorusi w Polsce Wiktara Gajsionaka.
IAR ustaliła, że zastępca szefa polskiej dyplomacji zgłosił nasze bardzo poważne zastrzeżenia co do postępowania sił bezpieczeństwa Białorusi względem Polaków w tym kraju.
Późnym popołudniem białoruska milicja wtargnęła do Domu Polskiego w Iwieńcu i usunęła z niego członków Związku Polaków. Budynek jest teraz otoczony przez funkcjonariuszy, a przed wejściem głównym zgromadziło się ponad stu naszych rodaków.
Do Iwieńca przyjeżdżają kolejne grupy Polaków z całej Białorusi. Milicjanci próbują wielu z nich uniemożliwić dotarcie na miejsce. Przewodnicząca organizacji Andżelika Borys była kilkakrotnie zatrzymywana przez milicję drogową, podobnie jak kolejnych pięciu działaczy związkowych z Grodna, którzy trafili na jeden z posterunków milicji.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)