Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 23.12.2009

Nie oszczędzać na prądzie, prawdzie, myśleniu

Kryzys skłania do oszczędzania. Ale jeśli już oszczędzać to tak, by nie popaść w jeszcze większą biedę - materialną lub moralną.

Lepiej nie oszczędzać na zdrowiu, na edukacji, na kulturze, na nauce i na najbiedniejszych. Politycy chętnie opowiadali na czym nie warto skąpić. Zbigniew Girzyński opowiedział o najbardziej absurdalnych - jego zdaniem - oszczędnościach. - Jednym z takich był zakaz korzystania w czytelni naukowej z laptopów podłączonych do prądu - powiedział.

Zdaniem Aleksandry Natalii-Świat, najgorsze jest oszczędzanie na prawdzie, bo grozi popadnięciem w większe tarapaty, zwłaszcza w kwestii finansów. Posłanka PiS powołuje się na przykład Stanisława Gomułki.

Zdaniem Janusza Palikota, nie można oszczędzać na wynagrodzeniu byłych prezydentów, czyli jak mówi poseł Platformy "robić z nich dziadów" oraz na biurach poselskich, bo to paradoksalnie szkodzi obywatelom.

Ludwik Dorn uważa, że lista absurdalnych oszczędności jest długa, a jednym z bardziej groteskowych przykładów jest brak pieniędzy na utrzymanie orkiestry symfonicznej Polskiego Radia. - Narodowe dobro kultury z powodu paru milionów, może po prostu zniknać - mówi Dorn.

Poseł Rafał Grupiński jako poeta za najgorsze uważa oszczędzanie na książkach - czyli na myśleniu. - Dbałośc o kontakt ze światem myśli jest podstawą naszego rozwoju - mówi.

Zdaniem europosła Pawła Kowala, nie wolno oszczędzać na ofiarności i szczodrości dla innych.

Paweł Kowal uważa, że jedną z najlepszych metod wychowawczych jest pokazanie dzieciom, że w Święta w realny i konkretny sposób pamiętamy o innych ludziach. A na czym można zaoszczędzić? Europoseł Marek Siwiec proponuje na początek nie wydawać wykwintnych publikacji na temat przełomowych dokonań w remontowaniu dróg i budowie autostrad w Polsce.