Ukraińcy chcą i z Moskwą i z Brukselą

Ukraińcy chcieliby, aby ich kraj integrował się jednocześnie z Rosją i Unią Europejską. Badani przez kijowski Instytut imienia Horszenina mieszkańcy wielkich miast liczą, że nowy prezydent - Wiktor Janukowycz polepszy stosunki Kijowa z Moswą i Brukselą.

Stosunki z Rosją 42 procent Ukraińców mieszkających w miastach obwodowych charakteryzuje jako nieprzyjazne. Co trzeci ocenia je jako neutralne, a co czwarty jako przyjazne. Przytłaczająca większość badanych chciałaby, aby Ukraina stała się członkiem sojuszu celnego Rosji, Białorusi i Kazachstanu. Prawie połowa mieszkańców miast chciałaby takiego kroku, nawet jeśli oznaczałoby to zablokowanie ścisłej integracji Kijowa z Unią Europejską.

Lepiej oceniane są kontakty z Unią Europejską. Prawie połowa badanych uważa, iż są one neutralne, a 1/4 - że przyjazne. Przeciwnego zdania jest prawie co piąty Ukrainiec. Respondenci chcieliby także ułatwień przy otrzymywaniu wiz oraz podpisania umowy stowarzyszeniowej między Kijowem a Brukselą.

Ponad 3/4 Ukraińców jest przekonana, że wraz z przyjściem do władzy Wiktora Janukowycza kontakty między Moskwą a Kijowem się polepszą. Ich zdaniem, pierwszą podróż zagraniczną Wiktor Janukowycz powinien odbyć do Rosji. O wiele mniejszy jest entuzjazm co do stosunków z Brukselą. Tutaj na polepszenie sytuacji liczy prawie połowa badanych.

Ponad połowa mieszkańców miast obwodowych chciałaby też utworzenia wspólnego rosyjsko-ukraińsko-unijnego konsorcjum gazowego. Z taką propozycją występuje Wiktor Janukowycz.

rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)