Rzecznik prasowy PKP PLK Krzysztof Łańcucki powiedział IAR, że przyczyną są uszkodzenia szyn, zwrotnic i sieci trakcyjnych.
W całej Polsce trzeba się liczyć z opóźnieniami pociągów, wynoszącymi średnio od kilkunastu do kilkudziesięciu minut.
Rzecznik spółki PKP Polskie Linie Kolejowe Krzysztof Łańcucki powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że zanotowano kilkadziesiąt opóźnień. Rzecznik dodał, że silny mróz powoduje awarie taboru, rozjazdów i pękanie szyn.
Z powodu awarii zasilania na godzinę przerwano ruch na trasie Warszawa-Nasielsk, ale pociągi kursują już normalnie. Krzysztof Łańcucki podkreślił, że mimo awarii kolejarze jeżdżą bezpiecznie, ale czasem z opóźnieniami.
Nieprzejezdna jest trasa między Wadowicami a stacją Kalwaria-Lanckorona. Wczoraj doszło tam do wypadku, w którym nikt nie został poszkodowany, ale uszkodzone są tory i trakcja elektryczna. Ruch ma zostać przywrócony po południu (po 15).
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)