Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 26.01.2010

Ile trzeba zapłacić żonie za obowiązki małżeńskie?

Średnia wartość pracy, którą wykonują kobiety siedząc w domu, wynosi ok. 2 tys. zł miesięcznie. Tak twierdzą ekonomiści.

Jak obliczyła Fundacja MaMa, kobieta zajmująca się domem i dziećmi w ciągu dnia wykonuje ok. 200 różnych czynności.

Fundacja MaMa postuluje m.in., by kobiety pracujące w domu miały zabezpieczenie emerytalne i ubezpieczenie zdrowotne.

"Chciałybyśmy zadbać przede wszystkim o emerytury 6 mln kobiet, które nie pracują zawodowo; zastanowić się wspólnie, w jaki sposób zwiększyć składki na ubezpieczenie, aby potem emerytura była odpowiednio większa. Problem jest o tyle złożony, że osoby, które zajmują się domem - w Polsce ponad 90 proc. z nich to kobiety - zajmują się także dziećmi, a potem swoimi chorymi rodzicami albo teściami; jeszcze inaczej jest, gdy w rodzinie są osoby niepełnosprawne - wtedy ten okres opieki znacznie się wydłuża. I w praktyce wychodzi na to, że osoby, które tak naprawdę harowały przez cale swoje życie dostają najniższą emeryturę" - mówiła prezeska Fundacji MaMa Sylwia Chutnik.

"Praca kobiet w domu jest często deprecjonowana i to - co straszne - często przez same kobiety. Wynika to m.in. z tego, że zupełnie nie możemy wpaść na pomysł, że nasza praca w przestrzeni prywatnej ma swój udział nie tylko w przyroście krajowym brutto, ale w ogóle w społeczeństwie. Chodzi o to, żeby wreszcie docenić to, co samej robi się w domu, nie mówiąc, że siedzi się w domu. Nasze badanie Lista Czynności Domowych pokazało, jak wiele czynności codziennie, mozolnie, niemal niezauważalnie jest wykonywanych, żeby dom był posprzątany, dzieci nakarmione, a mąż wyprawiony do pracy" - przekonywała Chutnik.

Jak podkreśla Fundacja MaMa, gdyby 6 mln kobiet, które pracują w domu, zażądało pensji, trzeba by było im zapłacić 144 mld zł rocznie, a kolejne 72 mld zł - kobietom, które pracują i w domu, i zawodowo.

Wartość pracy domowej oblicza się, porównując zarobki, jakie kobieta otrzymałaby, pracując na etacie w czasie, który przeznaczyła na prowadzenie domu, stawkę godzinową, jaką otrzymuje pomoc domowa oraz płace specjalistów wykonujących czynności, jakie wykonuje się w domu (np. kucharza, ogrodnika, pielęgniarki).

Sylwia Chutnik zwraca też uwagę, że co trzecia Polka jest przeciwniczką opłacania pracy domowej, którą traktuje jako obowiązek, sposób okazywania uczuć, ale jednocześnie jako rodzaj władzy w stosunku do rodziny, gdyż dzięki temu wyznacza obowiązujące w domu zasady. Wykonując domowe obowiązki, wiele kobiet się realizuje i ma poczucie satysfakcji. Aż 87 proc. z nich wszystko robi samodzielnie.

mch, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), PAP