Przyczyną jest strajk, który wynika ze sporu nie tylko z dyrekcją kolei państwowych, ale także z konfliktu między centralami związkowymi działającymi na kolei.
Blisko związana z komunistami centrala CGT i skrajnie lewicowe związki Sud Rail zapowiadają rozpoczęcie wieczorem strajku bezterminowego. Może on potrwać nawet do 12 kwietnia, kiedy w ministerstwie pracy będzie rozpatrywany nowy projekt ustawy dotyczącej warunków przechodzenia na emeryturę. Do tej pory kolejarze byli w uprzywilejowanej sytuacji. Kończyli karierę zawodową, oficjalnie w wieku 55 lat, nieoficjalnie dwa lata wcześniej. Rząd zapowiedział zmiany, których obawiają się pracownicy francuskich kolei SNCF.
Według komentatorów, przyczyna strajku tkwi także w próbie sił między nowym prezesem kolei państwowych a przewodniczącym centrali CGT, którzy się osobiście nie cierpią.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)