Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 08.04.2010

Polska polityka to nie "proszalna procesja"

Polska otrzymała zapewnienie od Baracka Obamy, że podpisany dziś układ START II w niczym nie zmienia planów budowy nowej tarczy antyrakietowej - oświadczył Donald Tusk w Pradze. Pytany czy poruszył sprawę wiz, odparł, że nie chciał w tym gronie robić z polityki zagranicznej "proszalnych procesji".

Szef polskiego rządu uczestniczył w stolicy Czech w roboczej kolacji prezydenta Stanów Zjednoczonych z przywódcami Europy Środkowo-Wschodniej.

"Prezydent Obama delikatnie zasugerował, że wokół traktatu są pewne napięcia, ale one są do przepracowania" - dodał Tusk. Premier powiedział też, że od amerykańskiego przywódcy uczestnicy spotkania usłyszeli także zapewnienie o solidarności w ramach NATO.

Donald Tusk dodał, że spotkanie nie było bezpośrednio związane z podpisanym dziś rano układem o rozbrojeniu strategicznym między USA a Rosją, ale Polsce chodziło o wyjaśnienie jak to porozumienie wpłynie na sprawę tarczy antyrakietowej i zobowiązań sojuszniczych w ramach NATO. Premier powiedział , że choć do Pragi przyjeżdżał z pewnym niepokojem, to wyjeżdża z niej spokojny.

Barack Obama zaapelował tez o solidarną politykę wobec Iranu i ewentualne zaostrzenie sankcji, co - jak powiedział Tusk - spotkało się ze zrozumieniem. Rozmowa dotyczyła także kwestii Afganistanu i pomocy Stanów Zjednoczonych dla swoich sojuszników.

"Nie będzie proszalnych procesji"

Nie będę z relacji polsko-amerykańskich i polskiej polityki zagranicznej robił proszalnych procesji - w ten sposób premier Donald Tusk odpowiedział w czwartek na pytanie, czy podczas czwartkowego spotkania z prezydentem USA Barackiem Obamą poruszył kwestię zniesienia wiz dla Polaków.

Tusk na konferencji prasowej zwrócił uwagę, że nie było to bilateralne spotkanie polsko-amerykańskie, a rozmowa z udziałem przywódców naszego regionu Europy. "Czułbym się dziwnie, gdybym rozmawiał np. o problemie wizowym w tym towarzystwie. Ja zresztą już wiele, wiele miesięcy temu, to już chyba dobrze rok minął, powiedziałem, że Polska w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi nie będzie prosiła o kwestie wiz" - podkreślił Tusk.

Jak ocenił, kiedy patrzymy sytuację gospodarczą, a także poziom bezrobocia w obu krajach, to już nie jest tak, że Polacy muszą "błagać o liberalizację regulacji wizowych czy zniesienie wiz do Stanów Zjednoczonych". "Przyjdzie ten moment, to nasz partner, nasz przyjaciel dojrzeje do takiej decyzji. Wolałbym też, żeby to było szybciej, ale na pewno nie będę z relacji polsko-amerykańskich czy z polskiej polityki zagranicznej robił takich proszalnych procesji. To w ogóle nie wchodzi w rachubę" - oświadczył polski premier.

Bez rozmów o Patriotach

Pytany, poinformował też, że nie rozmawiali z Obamą o obecności baterii rakiet Patriot w Polsce. Dodał, że za kilka dni dojdzie do jego kolejnego spotkania z amerykańskim przywódcą w Waszyngtonie, również w szerszym gronie. "Ale nie wykluczam, że na poziomie niższym - dyplomatów tych kilka spraw bilateralnych tam będziemy mieli okazję poruszyć" - powiedział Tusk

ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), PAP