Dmitrij Miedwiediew wyraził żal i współczucie dla Polaków. Przypomniał, że polski prezydent leciał do Katynia, gdzie chciał oddać hołd polskim oficerom, którzy tam polegli.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że wszyscy Rosjanie dzielą z Polakami ból i żałobę w związku ze śmiercią prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii i innych członków polskiej delegacji państwowej w katastrofie pod Smoleńskiem.
Miedwiediew uczynił to w orędziu do narodu polskiego. Telewizja państwowa Wiesti przerwała swój program, aby nadać wystąpienie rosyjskiego prezydenta.
"W imieniu narodu rosyjskiego przekazuję najgłębsze wyrazy współczucia rodzinom i bliskim" - powiedział.
W katastrofie polskiego samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Rzeczpospolitej z małżonką, parlamentarzyści, duchowni i przedstawiciele sił zbrojnych.
ak,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),PAP