Zwracając się do peruwiańskich biskupów Franciszek oświadczył: "Dzisiaj możemy powiedzieć, że wielka część polityki Ameryki Łacińskiej pogrążona jest w upadku i korupcji".
- Uważam, że polityka jest w kryzysie, wielkim kryzysie z powodu korupcji - powtórzył.
Papież Franciszek Uważam, że polityka jest w kryzysie, wielkim kryzysie z powodu korupcji
- Ci w opozycji oskarżają rząd o korupcję, zmieniają się i dzieje się to na odwrót. Obie strony mają trochę racji oskarżając innych, ale nawet dymisja nie jest rozwiązaniem - mówił papież. - Nie bagatelizujmy tego, bo jeśli wpadniemy w ręce osób, które rozumieją tylko język korupcji, będziemy skończeni - ostrzegł.
Spotkanie z młodzieżą w Limie
Franciszek wymienił też takie zjawiska, jak raje podatkowe, korupcję w świecie handlu narkotykami, obrocie odpadami. - Polityka jest chora, bardzo chora; są wyjątki, ale generalnie jest bardziej chora niż zdrowa - ocenił papież.
W południe miejscowego czasu spotkał się na największym placu w Limie z młodzieżą na modlitwie Anioł Pański. Mówił, że nie można udoskonalać ludzi i rzeczywistości tak, jak to robi się ze zdjęciami.
- Wiem, że bardzo miło oglądać zdjęcia przerobione cyfrowo, ale działa to tylko w przypadku zdjęć, nie możemy robić "photoshopu" innych osób, rzeczywistości czy nas samych - zauważył.
Msza na lotnisku
Franciszek dodał: "Filtry kolorów i wysoka rozdzielczość dobrze wychodzą tylko na wideo, ale nigdy nie możemy ich zastosować do przyjaciół".
- Są zdjęcia, które są bardzo ładne, ale wszystkie są fałszywe i pozwólcie, że wam powiem, iż serca nie można poddać "photoshopowi", bo chodzi o prawdziwą miłość, a stawką jest szczęście - wyjaśnił.
Ostatnim punktem wizyty papieża w Peru będzie msza na lotnisku w Limie z udziałem ponad 800 tysięcy osób.
koz