Lewica odniosła zwycięstwo w wyborach do samorządów regionalnych we Francji. Obserwatorów zaskoczył powrót na polityczną scenę nacjonalistycznego Frontu Narodowego. Ponad połowa wyborców nie wzięła udziału w głosowaniu.
Według pierwszych rezultatów, Partia Socjalistyczna zdobyła nieco ponad 29 procent głosów. Prawicowa partia UMP, sprzyjająca prezydentowi Sarkozy'emu, znalazła się na drugim miejscu. Poparło ją 27,3 procent wyborców.
Dwie inne partie odniosły również znaczące sukcesy. Pierwsza z nich to lewicowe ugrupowanie Europe - Ecologie, któremu przewodzi Daniel Cohn-Bendit. Partia ta otrzymała nieco ponad 13 procent głosów. Dobrego wyniku tej partii wszyscy się spodziewali. Zakoczył jednak dobry wynik Frontu Narodowego. Jego przywódca Jean-Marie Le Pen, który stoczył prawdopodobnie swoją ostatnią walkę wyborczą, może być zadowolony z 11-procentowego poparcia dla swojej partii.
Choć różnica między Partią Socjalistyczną a prawicową UMP jest stosunkowo niewielka, lewica ma szansę, dzięki sojuszom socjalistów z innymi partiami, zdobyć w drugiej turze władzę we wszystkich regionach Francji.
to, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)