Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 22.04.2010

Pożegnanie Janiny Natusiewicz-Mirer

Janina Natusiewicz-Mirer, historyk sztuki, działaczka opozycyjna i przyjaciółka Anny Walentynowicz, zginęła 10 kwietnia podczas katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.

"Sybiraczka, z niezwykłą odwagą świadczyła o prawdzie, też w tych trudnych czasach" - powiedział premier Donald Tusk podczas ceremonii powitania trumien z ciałami ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.

Janina Natusiewicz-Mirer urodziła się w Jaworze 1 stycznia 1940 roku. Z wykształcenia była historykiem sztuki i archeologiem (ukończyła Uniwersytet Wrocławski). "Brała m.in. udział w przygotowaniu dokumentacji dotyczącej Panoramy Racławickiej, napisała zresztą książkę poświęconą temu dziełu" - powiedział PAP jej szwagier Wiktor Mirer.

Gdy wraz z mężem Szymonem Mirerem, sportowym nauczycielem akademickim, zamieszkała w Krakowie, wspólnie zaangażowali się w działalność opozycyjną. Rozpoczęli m.in. starania o postawienie pierwszego w Polsce pomnika księdza Jerzego Popiełuszki w Suchowoli - rodzinnej miejscowości zamordowanego duchownego.

"Gdy przed 22 laty mój brat Szymon zmarł, Janina zaprzyjaźniła się bardzo mocno z Anną Walentynowicz. Razem kontynuowały i zakończyły z sukcesem m.in. starania o postawienie pomnika Popiełuszce" - powiedział PAP Wiktor Mirer.

Jak dodał, obie panie założyły fundację imienia Szymona Mirera oraz Anny Walentynowicz. Fundacja ta zajmowała się propagowaniem sztuki sakralnej, panie organizowały też różnego typu konferencje. "Ostatnie ze spotkań - poświęcone przyszłości Polski, odbyło się w Warszawie w grudniu ub.r., a jednym z pierwszych referujących był prezydent Lech Kaczyński" - powiedział Mirer. Dotarły do niego informacje, że działalność fundacji będzie kontynuowana przez grono przyjaciół.

"Janka była kimś w rodzaju mentora, dobrego ducha pani Walentynowicz, która nie podjęła żadnej ważnej decyzji bez konsultacji z Janeczką. Zresztą Janka przygotowywała jej wszystkie wystąpienia, towarzyszyła jej w niemal wszystkich podróżach" - powiedział szwagier zmarłej.

Jak powiedział PAP Marcin Tatara, sekretarz Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Krakowie, Janina Natusiewicz-Mirer towarzyszyła pani Walentynowicz m.in. w czasie wizyty papieża Benedykta XVI w Oświęcimiu w 2006 roku. "Obie panie wspólnie odwiedzały też często klasztor klarysek w Starym Sączu" - powiedział Tatara. Dodał, że zabiegały one m.in. o postawienie w Starym Sączu pomnika św. Kingi - fundatorki klasztoru.

Janina Natusiewicz-Mirer została pochowana w czwartek 22 kwietnia na cmentarzu opactwa benedyktynów w Tyńcu.

to, PAP