Wczoraj Radosław Sikorski był w Białym Domu. Rozmawiał tam z doradcą Baracka Obamy do spraw bezpieczeństwa narodowego generałem Jamesem Jonesem. Rozmowa dotyczyła między innymi sprawy redukcji taktycznej broni jądrowej w Europie. "To jest broń rozmieszczona wokół naszych granic, więc był oby w interesie Polski i NATO, aby kolejnym etapem redukcji arsenałów atomowych, po redukcji broni strategicznej, był także pułap broni taktycznych" - powiedział minister.
Odznaczenie od prezydenta
Po wizycie w Białym Domu minister Sikorski odznaczył Orderem Wielkim Krzyża Zasługi byłą szefową amerykańskiej dyplomacji Madeleine Albright. Odznaczenie przyznał jeszcze prezydent Lech Kaczyński.
Radosław Sikorski powiedział, że Amerykanie interesują się jak katastrofa pod Smoleńskiem wpływa na stosunki polsko-rosyjskie. "Amerykanie życzą nam dobrych stosunków z Rosją i póki co mogłem ich zapewnić, ze rosyjska otwartość i pomoc jest pozytywnym elementem tych stosunków" - powiedział szef polskiej dyplomacji.
W czwartek Radosław Sikorski spotka się z sekretarz stanu Hillary Clinton.
Minister nie wykluczył, że jednym z tematów rozmowy z szefową amerykańskiej dyplomacji może być sprawa wiz dla Polaków.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)