Logo Polskiego Radia
IAR
Jan Kaczyński 01.06.2010

Trzeba więcej do odtworzenia wydarzeń w Smoleńsku

Politycy, komentujący ujawnione na stronie MSWiA stenogramy rozmów w kokpicie prezydenckiego Tu 154, uważaja, że tylko na podstawie zapisów nie można formułować ocen dotyczacych katastrofy w Smoleńsku.

Rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak uważa, że stenogramy powinny być analizowane razem z innymi materiałami - między innymi zapisami z przesłuchania kontrolerów lotów ze Smoleńska.

Mariusz Błaszczak uważa, że zwoływania dziś przez Bronisława Komorowskiego pilnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego wpisuje się w jego kampanię wyborczą.

Zdaniem senatora PO Mariusza Witczaka dobrze się stało, że kopie zapisu zostały podane do wiadomości publicznej. Błędem jest jednak stawianie się w roli ekspertów.

Senator Witczak uważa, że z opublikowanych stenogramów wynika, iż warunki atmosferyczne były fatalne.

Także wiceprzewodniczący klubu poselskiego Lewicy Marek Wikiński uważa, że to właśnie specjaliści powinni ocenić to co działo się tuż przed katastrofą lotniczą pod Smoleńskiem.

Piloci prezydenckiego samolotu do ostatnich chwil nie spodziewali się tragedii - wynika ze stenogramu rozmów z kokpitu. Zapis upubliczniono na stronie MSWiA. Z zapisu wynika, że piloci zorientowali się o nieuchronności katastrofy tuż po zahaczeniu maszyny o drzewa, co nastąpiło sześć sekund przed uderzeniem w ziemię. Zapis z czarnych skrzynek urywa się o 8:41 i 5 sekund czasu polskiego.

mch, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)