Logo Polskiego Radia
IAR
Jan Kaczyński 02.06.2010

IMGW: nowa fala na Wiśle i Odrze. Opady nawet 70 mm

Na Wiśle i Odrze po opadach utworzy się nowa fala wezbraniowa - ostrzega IMGW. "Będzie tak samo długa jak po poprzednia, potrwa 3 dni. Będzie jednak około metra niższa" - przekazał szef instytutu Mieczysław Ostojski.

Spodziewana fala to efekt gwałtownych opadów, które będą najobfitsze w czwartek i w czwartkową noc. W Bieszczadach spadnie nawet 60-70 mm deszczu. Także dzisiejszy dzień i piątek będą deszczowe.

Krytyczny czwartek

Najtrudniejszy będzie czwartek i czwartkowa noc. W nocy z czwartku na piątek będzie kulminacja opadów - w Bieszczadach i okolicach może spaść – uwaga – nawet 60- 70 mm deszczu. W pasie od Lublina na południowy wschód opady mogą wynieść aż 50 mm.

W czwartek, w dzień, od linii od Rzeszowa do Wrocławia na północ ma spaść do 10 mm deszczu. W wąskim pasie między Wrocławiem, Opolem po Katowice będą to opady aż do 30 mm. Podobnie będzie w Bieszczadach, tam dodatkowo mogą wystąpić burze. W pn.-wsch. Polsce spadnie 25-25 mm deszczu, tu też mogą być burze i grad.

Deszczowe środa i piątek

W nocy ze środy na czwartek we wschodniej części Polski, na wschód od Lublina, ma spaść do 30 mm deszczu, od Wrocławia ku zachodowi do 20 mm, w centrum, północy i na południu do 15 mm. W piątek opady też będą - na południu 20-30 mm, na linii od Suwałk do Krakowa 5-15 mm. a przez kolejne 48 godzin „sytuacja ma się uspokoić” – prognozuje IMGW.

Opady, a po 24 godzinach wzrost stanu rzek

Szef IMGW powiedział, że obecnie podnosi się stan wód po opadach w ciągu ostatnich 36 godzin. Synoptyk zaznaczył, że od czasu opadów do momentu wpłynięcia wody do Wisły upływa około 20-24 godzin. Stąd od gwałtownych opadów, które prognozuje 3 czerwca, powinny minąć znów 24 godziny do kolejnego skoku w poziomie wód.

Od 3 czerwca na środkowej Wiśle zaobserwujemy wzrost poziomu wody, w Krakowie ma być aż 50 cm powyżej stanu alarmowego.

„Fala wezbraniowa po tych opadach będzie tak samo długa jak po poprzednich – 3 dni, ale będzie o około metr niższa” – przekazał szef IMGW Mieczysław Ostojski.

We wtorek IMGW zapewniał, że drugiej, "tak poważnej" fali powodziowej nie będzie.

agkm