Logo Polskiego Radia
PAP
Jan Kaczyński 02.06.2010

"Nie zamierzam rezygnować"

Niezależny kandydat na prezydenta Andrzej Olechowski zapewnił, że nie prowadził i nie prowadzi żadnych rozmów z Platformą Obywatelską w sprawie swojej rezygnacji z uczestnictwa w wyborach.

"Chciałbym powiedzieć - w związku z pojawiającymi się spekulacjami, które są dla mnie zadziwiające - wyraźnie i jasno, że nie prowadziłem i nie prowadzę żadnych rozmów z PO w sprawie mojej rezygnacji z uczestnictwa w wyborach. To jest jakiś wątek wymyślony" - powiedział Olechowski.

Oceniając dotychczasową kampanię wyborczą przyznał, że nie podoba mu się, iż politycy przede wszystkim "mówią poprzez zdjęcia i obrazki, a mało poprzez słowa". Jak zauważył, są to "obrazy polityków w muzeach, na pielgrzymkach, na wałach przeciwpowodziowych, w bryczkach, dzielących się chlebem i solą".

"Gdyby film z tej kampanii został nakręcony przez cudzoziemca i następnie puszczany jako film o Polsce, bylibyśmy święcie oburzeni, że prezentuje Polskę, która nie przystaje do dzisiejszej rzeczywistości, anachroniczną, nienowoczesną, nieoddającą życia Polaków. Taka jest ta kampania, taką ją widzę" - podkreślił.

Zdaniem Olechowskiego intencją obu wielkich partii jest doprowadzenie do sytuacji plebiscytu. "Wybieram stronę przeciwną wobec strony, której się boję" - mówił.

Olechowski uważa, że jest duża grupa Polaków, którzy boją się zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego i głosują w związku z tym na PO, "nie na Bronisława Komorowskiego, tylko na kandydata PO". "No i jest duża grupa Polaków, którzy boją się monopolu PO, którą postrzegają jako partię manipulacyjną i partię PR-owską. I w związku z tym głosują na Jarosława Kaczyńskiego" - ocenił.

Wyraził nadzieję, że w ostatnim etapie kampanii część wyborców będzie podejmować decyzje bardziej świadomie, porównując kandydatów. Olechowski liczy też na rzetelność dziennikarzy, którzy dostarczą wystarczająco dużo informacji, żeby ludzie mogli sobie porównać kandydatów.

Aby ułatwić wyborcom podjęcie decyzji Andrzej Olechowski opublikował w środę swój pierwszy spot wyborczy. Na filmie do głosowania na kandydata przekonuje aktorka Anna Samusionek, były wiceminister Janusz Steinhoff, eurodeputowany Dariusz Rosati i były poseł Władysław Frasyniuk. "Postaw na nowoczesność. Postaw na swój dobrobyt" - mówi Olechowski na zakończenie spotu.

sż,PAP