W tradycji afgańskiej, dżirga zwoływana jest w wyjątkowych momentach. Poprzedza ją uroczysty wybór delegatów z każdego plemienia.
Trzydniowe spotkanie będzie z uwagą śledzone na całym świecie. Ambasador NATO w Kabulu Mark Sedwill podkreśla, że dżirga będzie jednym z najważniejszych wydarzeń w Afganistanie w ostatnich latach.
"To kluczowy moment dla tego kraju. Poprzez swoich reprezentantów zbierają się wszyscy mieszkańcy Afganistanu. Jest to okazja, by wyznaczyć kierunek rozwoju i stworzyć narodową jedność w celu zapewnienia bezpieczeństwa, dobrych rządów, rozwoju i pojednania" - oświadczył Sedwill.
Komentatorzy twierdzą jednak, że rozpoczynająca się jutro dżirga nie przyniesie efektów. Nie zostali na nią zaproszeni przedstawiciele plemion, które są w opozycji do obecnego rządu Hamida Karzaja. Nie będzie też talibów mimo, że jednym z głównych tematów dżirgi mają być negocjacje pokojowe z partyzantami.