Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 15.06.2010

USA byłyby rozczarowane wyjściem Polski z Afganistanu

Komentując wypowiedź p.o. prezydenta RP Bronisława Komorowskiego sugerującą, że rząd Polski rozważa plan wycofania swych wojsk z Afganistanu, czołowy amerykański ekspert powiedział w rozmowie z PAP, że rząd USA przyjął by to z rozczarowaniem.
Afganistan. Kołowy transporter opancerzony RosomakAfganistan. Kołowy transporter opancerzony "Rosomak"fot. East News

Zdaniem Bruce Riedela z waszyngtońskiego Brookings Institution - przewodniczącego zespołu, który w marcu 2009 r. przygotowywał raport o wojnie w Afganistanie dla prezydenta Obamy - prezydent byłby rozczarowany, gdyby Polska i inni sojusznicy wycofali swoje wojska w okresie, w którym USA zwiększają swoje militarne zaangażowanie w Afganistanie w nadziei pokonania talibów.

Zrozumienie, ale i rozczarowanie

"Reakcja administracji byłaby mieszanką zrozumienia, ale i rozczarowania. Zrozumienia, bo rząd USA wie, że istnieje zmęczenie tą wojną, która trwa tak długo. Straty rosną, sytuacja na froncie jest bardzo trudna i wcale się nie poprawia. Nasi europejscy sojusznicy, jak Polska, są tam już od dawna i spotykają się z rosnącym niezadowoleniem swego społeczeństwa z powodu wojny. Dołącza się do tego sytuacja ekonomiczna w Europie, która sprawia, że coraz trudniej jest finansować taką wojskową operację jak w Afganistanie, kiedy wszyscy szukają, gdzie można cięć w wydatkach rządowych" - powiedział ekspert.

"Z drugiej strony byłoby rozczarowanie, ponieważ prezydent rok temu zdecydował się na nową strategię w Afganistanie i więcej niż podwoił liczbę wojsk amerykańskich w tym kraju. Więc gdyby nasi europejscy partnerzy teraz zaczęli wycofywać wojska, kiedy prezydent podjął takie zasadnicze ryzyko, aby zmienić sytuację, byłoby to rozczarowujące" - dodał Riedel.

Holandia i Kanada wycofują się z Afganistanu

Przypomniał, że Kanada i Holandia zapowiedziały już, że wycofają swe wojska w przyszłym roku.

"Administracja obawia się, że stanie się tak, jak w Iraku, gdzie nastąpiło przyspieszone wycofanie nie-amerykańskich sił NATO, i to wszystkich mniej więcej w tym samym czasie. Pozostawiło to Amerykę samą i zmusiło ją do dokończenia zadania w Iraku niemal wyłącznie własnymi siłami" - powiedział ekspert Brookings Institution.

"W efekcie, będzie coraz trudniej przekonać amerykańską opinię publiczną, że NATO jest w ogóle jeszcze potrzebne jeśli nasi partnerzy nie wspierają nas w takich sprawach jak walka z terroryzmem. A przecież wiemy, że 11 września 2001 r. zostaliśmy zaatakowani z Afganistanu i nadal stoimy przed groźbą kolejnych ataków. Amerykanie będą więc coraz bardziej kwestionowali dalszy sens istnienia NATO, jeśli jego członkowie będą się wycofywali z Afganistanu" - dodał.

Bronisław Komorowski powiedział w sobotę, że "nadszedł czas, by zakończyć naszą misję w Afganistanie".

to